Artykuły

Quo Vadis SI?
Ylv 10.03.2008 00:55 4850 czytelników 0 komentarzy
17

Dokąd podąża SI - czy was to też nie zastanawia? Czy nie denerwuje was ignorancja Sports Interactive? Czy nie klęliście niczym przysłowiowy szewc, grając w najnowszą wersję gry, na którą tyle z utęsknieniem czekaliście, skreślając w kalendarzu dni dzielące nas od polskiej premiery?

No właśnie - Polska premiera. SI zaczęło ignorować polskich eFeManiaków, czego pierwsze symptomy, można było zobaczyć obserwując sytuację naszej rodzimej premiery. Światowa premiera nowego FM-a nastąpiła 19 października, a na polską trzeba było czekać blisko 3 tygodnie! Polska była jednym z ostatnich krajów, który dostał grę we własnej wersji językowej! Niech nikt nie mówi, że tyle trwała polonizacja. Na FM-a, opatrzonego numerem 07, musieliśmy czekać tylko 2 (słownie dwa) dni, w stosunku do angielskiej premiery! 10 razy krócej niż premiera wersji 8.0.0 ze znaczkiem "PL"! Skandal i hańba!  Dla panów z SI - jak widać - Polska leży gdzieś między ZSRR a Niemcami, a komuna trwa w najlepsze. Więc nie przejmują się specjalnie polskimi graczami. Nie ma co zwalać do końca winy na Anglików, wszak to CDP "spolszczał" grę. Tutaj najwyraźniej zabrakło porozumienia między obiema stronami. Jak najszybsze wprowadzenie gry na polski rynek najwyraźniej nie było w interesie SI. Między innymi przez takie działania w Polsce rozwija się piractwo, bo "po co mają czekać, skoro gra już jest?". W tym miejscu wysunę poważny zarzut - działania z premedytacją, gdyż Sports Interactive może zbywać wszelkie protesty Polaków dotyczące ligi polskiej argumentem o wysokim piractwie. Pewnie pomyślicie: "przecież to oni stracą na tym pieniądze". Niby jest to prawda, ale to jest raczej mały ułamek dochodów, gdyż dla nich najważniejszy jest brytyjski rynek, na którym głównie się koncentrują i zarabiają.

Jest. Wreszcie się doczekaliśmy. 8 Listopada. Sprzedawcy zaczynają się niepokoić. Już prawie ósma rano, a wszystkie sklepy, centra i obiekty, które podejrzewać można o posiadanie Football Managera oblegane są niczym Stalingrad. Wybija ósma, drzwi otwierają się, a sprzedawcy pierzchają na boki, niczym spłoszone króliki do nory. Rozentuzjazmowany tłum krzyczy: "My chcemy FM-a! My chcemy FM-a!". Po dokonaniu zakupu, a także zdemolowaniu półki z Football Managerem i potrąceniu Bogu ducha winnej sprzedawczyni, tłum wrócił do domu i rozsiadł się przed kompem. Zaopatrzony w zapasy jedzenia i picia w ilości starczającej na przetrwanie III wojny światowej, odpalił FM-a. Po przydługim intrze, wreszcie nadszedł czas na rozgrywkę. Szybki wybór lig, drużyny, wielkości bazy i "Enter". Po godzinie gry większość wymiękała. Ci twardsi dalej stawiali czoła bugom, niemożliwym skryptom i wszechobecnym błędom, jednak i oni w końcu wrócili na tarczy. Dobrze, że nie dałem się porwać temu szaleństwu. Byłem sprytniejszy i poczekałem do wydania pierwszej oficjalnej łatki, gdyż grając u kumpla widziałem jak zabugowana była gra. Uznałem, że nie ma sensu grać w coś, co będzie mnie doprowadzać do szewskiej pasji, zamiast sprawiać przyjemność. Choćbym wspomniał tu taki (wiel)błąd, jakim jest Armenia - Mistrz Europy. SI wpadła we własne sidła. Chcąc wyłapać piratów, naprzykrzyli życie uczciwym obywatelom. W takim wypadku dobrze się stało, że Polska premiera tak się opóźniła, dzięki czemu nie musiałem czekać długo (w porównaniu do Anglików, którzy pogrywali sobie na beta patchu, o którym powiem za chwilę) na łatkę. 

Dajmy sobie spokój z nami, wszak nie tylko my gramy w FM-a. Są jeszcze inne narody. Tak! To dla nich wszystkich w pocie czoła SI pracowało nad pierwszą oficjalną łatką! Wpierw Anglicy w świat wypuścili patch 8.0.1 wersja... beta! Nie no, ludzie, trzymajcie mnie, bo śmiechem zabiję! Mamy sami sobie wyszukiwać błędy, żeby SI się nie przemęczyło!? Dlatego choć w czasie polskiej premiery łatka była dostępna, to i tak zwlekałem z kupnem FM-a do wydania łatki z prawdziwego zdarzenia. Więc poczekałem sobie 2 tygodnie.

Już od wielu dni mówiono w najciemniejszych zakątkach miasta, gdzie sam MacGyver z obstawą 10 BOR-owców by się nie zapuścił, że patch wyjdzie na dniach. 22 listopada łatka ujrzała światło dzienne (a raczej oczy spragnionych jej graczy). Potruchtałem więc do jedynego Empiku w Tarnowie i zakupiłem grę za 99 złociszy z groszami. Po szybkiej instalacji, wgrywam już wcześniej ściągniętą łatkę i gram. Jest nieźle, o wiele lepiej, jeżeli chodzi o poprawione błędy, gdyż nie są już one tak uporczywe. Wiec spokojne sobie gram i czekam na dalszy rozwój wydarzeń na Scenie FM-a.

Długo nie działo się nic ciekawego (niekończące się pytania o Genie Scouta i o to czy w ogóle wyjdzie; kolejne błędy pierwszej łatki; pytania o FMM i tak dalej). Choć warto wspomnieć o akcji dotyczącej umieszczenia w FM 3 ligi polskiej, która de facto w nowym sezonie przerodzi się w drugą ligę - jej rezultaty zobaczymy w kwietniu. Wcale ona nie jest przegrana, może nie będzie jej w FM 2009, a może w następnym, gdyż udało się wywalczyć polskie znaki diaktryczne i od FM-a 2009 nie będzie Zurawskich, Bakow, czy innych Brzeczyszczykiewiczow, tylko pełnoprawni Żurawscy, Bąkowie i Brzęczyszczykiewiczowie! Po okresie posuchy, w dzień zakochanych (czy to ma sugerować, żebyśmy pokochali SI?) wyszedł uwaga werble: patch numero ocho-cero-duo! Więc ściągnąłem go, łatka poprawiła niektóre błędy, niektóre dalej leżą i kwiczą i zapewne długo pozostaną, gdyż autorom jak najwyraźniej nie chcę się im poprawić. Mija kilka dni, wbijam na CM Revolution, a tu nagle, ni gruchy, ni z pietruchy, widzę napis: "Łatamy łatkę", no to pomyślałem: (w tym miejscu trochę ocenzuruję swoją pierwszą myśl, która przyszła mi do głowy, gdyż po pierwsze kala nasz piękny język, a po drugie nie przeszłaby przez gęste sito cenzury) "Ale jestem szczęśliwy" i zassałem patcha z niewiarygodna prędkością 500 KB/s. Podczas ściągania łatki, zacząłem czytać newsa o niej i kiedy doszedłem do linijki mówiącej o zmianach, to normalnie mnie zatkało. 2 zmiany! Czy SI leci sobie w kulki? Wkurzony na wszystko, na czym świat stoi, anulowałem pobieranie. To była dla mnie przesada. Miałem ochotę rozwalić płytkę z FM-em na malutkie kawałeczki, i wyrzucić przez okno. Jednak nie miałem ochoty ich po sobie zbierać, a pewnie CDP nie przyjąłby takiej reklamacji. W efekcie wybiegłem z domu i zrobiłem pięć rundek wokół bloku, żeby się uspokoić. To już na 99,9% był ostatni oficjalny patch wydany przez Anglików, więc nie mamy co liczyć na zmiany w silniku meczowym. Ale na szczęście, są ludzie, którym nie jest obojętne, że Matusiak został wypożyczony do Bełchatowa i pierwszego dnia marca został wydany, niezwykle popularny wśród graczy, "Fudi & Messinho Revolution Update 2008"! Gromkie brawa dla twórców! Wygwizdać SI! Przez tydzień nie zdołali się dowiedzieć, że Matusiak jednak nie dogadał się z "Brunatnymi" i będzie występował na Reymonta! Anglicy muszą odejść!

Dość. Już nawet trzecia liga polska nie przekona mnie do Sports Interactive. Po prostu ignorancja, poczucie wyższości wobec graczy, wypuszczenie gry tak zabugowanej, że aż żal d*** ściska, nie pozwala mi o nich dobrze myśleć. Według mnie, jeśli SI dalej będzie obierać taką drogę, to FM może stracić swoich fanów. A być może nawet mnie.


Słowa kluczowe: 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.