[quote="kukiz87"]Ja juz skonczyłem raczej w to grac ... w wieksze gó nie grałem ... zostałem zrobiony w balona przez si na 110 zł dzis grałem 11 kariere od 2 tygodni pierwsza poza pl i to samo mecz za meczem w plecy napoli grałem i portugalia napoli w pierwszym meczu z roma u siebie 1-6
no bez jaj portugalia rosja 1-5

ta gra jest jak dla mnie niegrywalna
w zyciu juz ani grosza nie dam zarobic patałacha z si

wkurzony niezle jestem bo czekałem bity rok po raz pierwszy orginała kupiłem O.o a tu chłam na maxa


aaa i warto dodac ze cavani w napoli mi strzelił w drugiej minucie
a ronaldo w 16 sekundzie co sie potem działo szkoda gadac[/quote]

Zacząłem grać od momentu, jak wyszedł przedostatni patch. Trochę się męczyłem z oglądaniem meczów, czytaniem gry, reagowaniem na to co się dzieje na boisku, realizowaniem przez moich kopaczy założeń taktycznych. Brakowało w tym wszystkim, porządku, logiki, realizmu. Olałem granie na jakiś czas, poczekałem na nowego patcha, a gdy wyszedł ucieszyłem się, że mam pretekst żeby znowu pobawić się moim ulubionym symulatorem (FM) i obczaić jak zmieniło się jego działanie. Jest znacznie lepiej, mecze wyglądają bardziej realistycznie, piłkarze lepiej realizują moje założenia taktyczne, jest w końcu jakaś współpraca między formacjami, dyscyplina. Pojawiła się nadzieja na całkiem przyjemny rok zabawy moim ulubionym piłkarskim symulatorem...

Coś zasugeruję. Trochę zwolnić, trochę pokminić, na spokojnie - jak dojdziesz do jakichś dobrych wniosków dopiero po długim czasie, to zawsze możesz zacząć nową karierę i stosować je od początku. Ale dojdziesz! Parę rad: zgrywać drużynę, zgrywać formację (1,2 lub 3 - bo więcej się nie da), rozgrywać CAŁE mecze, jak nie wychodzi podbudowywać kopaczy, jak wychodzi chwalić, stawiać sobie realistyczne cele na sezon (bez brawury i kozaczenia), analizować taktykę i "skilsy" przeciwnika. Skupić się, myśleć. Duże szanse na poprawę przy takim podejściu widzę.

PS: Pewnie, że wolałbym silnik meczowy z FM 2012. Dla mnie był najlepszy, najbardziej logiczny w historii. Sam nie wiem, dlaczego zawsze psują to co dobre.. Może jestem za głupi żeby to zrozumieć? A może to kolesi z SI gubi brawura i utopijne myślenie, że da się lepiej? Nie wiem. Może... może... może... Jest jak jest - w sumie od przedwczoraj jest przynajmniej znośnie.