Przy okazji dwóch niedawnych spotkań biało-czerwonych prawie wszystko o taktyce zostało już powiedziane. Prawie, bo Piotr Sebastian - autorytet w dziedzinie Football Managera i pokonywania sztucznej inteligencji - postanowił napisać coś od siebie.

Znamy i kochamy go od lat. Piszemy i czytamy o nim, analizujemy i rozbieramy na czynniki pierwsze. Football Manager dla wielu z nas to coś więcej niż gra - to prawdziwa pasja. Czym jest więc ta mityczna już magia serii?

Nic tak nie zachęca do rozegrania kilku sezonów jak nowa, albo chociaż odnowiona wersja Football Managera. Wielu z nas właśnie rozpoczęło swoje zmagania, a Piotr Sebastian postanowił nam je przedstawić w formie opowiadania - prawdziwego opowiadania.

O Football Managerze 2009 ciągle jest głośno - pomimo zawartych w grze błędów, ta nadal przyciąga do siebie rzesze fanów, a felietoniści nie dają jej wytchnienia. Tym razem FM został zestawiony z konkurencyjnym FIFA Managerem.

Zmiany wprowadzone w Football Managerze 2009 miały zrewolucjonizować naszą ulubioną grę, a przy okazji przywrócić jej dawną grywalność. Jak dzisiaj wypada porównanie najnowszej części z legendą serii - CM 01/02?

Nowy Football Manager co roku przedstawiany jest przez Sports Interactive jako gra kompletna i rewolucyjna w stosunku do poprzedniej wersji. Lecz czy FM 2009 faktycznie odzwierciedla szumne zapowiedzi twórców?

FM 2009 wzbudza skrajne emocje, od zachwytów, po jęki zawodu. To nie żadna nowość, było tak zawsze - przy każdej premierze. Jednak gdy tylko wrzawa opadnie, każdy skupia się na grze i zapomina o tym, co mówił na gorąco. My mu nie pozwolimy...

Od kilkudziesięciu minut dostępne jest już demo najnowszego dziecka programistów Sports Interactive. Football Manager 2009 bez wątpienia niesie ze sobą i rewolucję i ewolucję. Jak sobie poradzić z tymi zmianami?