Wydaje mi sie ze jesli nie uda ci sie wyciagnac klubu z finansowego dolka zarzad poprostu cie zwolni.
A sprobuj zaoferowac pilkarza kontrakty z jaknajmniejszymi premiami bo jesli oferujesz premie w kontrakcie to ona nie jest wyplacana z budzetu placowego.

Użytkownik uznał post za pomocny

Dlatego sie tak robi ze pewnie działasz wzmacniajaąco na ekipe czyli kupujesz new zawodników a to wiąze sie z co raz to nowymi wydatkami które idą Ci na minus ... z kontraktami lepiej nic nie kombinuj bo to potem wpływa źle na druzyne a i tak odjedzie Ci tylko pare zł minusu ( czy tam Euro ) ... Krooger raczej Cie nie zwolni jak awansujesz ... osobiście prowadzac mniejszy klub z niższej klasy rozgrywkowej tez mam duże problemy z wyciagnieciem na prosta ale po sezonie wszystko dochodzi do normy i mój budżet klubowy wychodzi na prostą dostaniesz kase za awans i bedziesz miał juz na plusie pewnie poczekaj poczekaj a kasa sama przyjdzie

Użytkownik uznał post za pomocny

Ja sam prowadzę Almerię, ale jestem już po dobrych kilku sezonach i udało mi się klub wyprowadzić na plus Przyznam się, że był to pierwszy raz kiedy walczyłem ze swoim budżetem, zazwyczaj nie miałem takiego problemu, tak więc ciężko mi to szło. Najważniejsze jest to, żebyś zmniejszył płace, tak abyś był sporo poniżej tego co dał ci zarząd, to pozwoli ci zarabiać co tydzień taką sumę. Postaraj się także zostać klubem filialnym, dzięki czemu co rok będziesz dostawał kasę od większego klubu (ja mialem Real Madryt), plus przyjdzie kasa ze sprzedaży biletów na mecz towarzyski z takim rywalem. Ale najważniejsze w tym momencie, to żebyś awansował do pierwszej ligi Tam będziesz dostawał naprawdę duże pieniądze od telewizji
Powodzenia, ja dałem radę A byłem już na -7mln euro

Mnie się wydaję że kasa na minusie nie jest kwestią płac w kontrakcie tylko po prostu wysokimi transferami .... Choć rzeczywiście jak piłkarze drużyny mają po płacy ok. 100.000 to trochę to przeszkadza bo nie można kupować piłkarzy Ja tak mam w Las Palmas i muszę paru sprzedać bo kosztowali cholerę a gówno grają, np. taki Joao Moutinho który bardzo często przechodzi u mnie w FM-ie do Barcy więc wyjątkowo się cieszyłem gdy za 70 mln zasilił mój Las Palmas. Niestety, gra bardzo chimerycznie i chyba ten jego pierwszy sezon będzie zarazem jego ostatnim w mojej ekipie.

Użytkownik uznał post za pomocny

najważniejsze to oczywiście zmniejszyć kontrakty zawodnikom zacznij od tych którzy grają w drużynie rezerw, oraz tych z największymi płacami i premiami. Postaraj się znależć jakiśklub partnerski np Manchester United oni płacą niby mało ale w taki klubie jest olbrzymi zastrzyk pieniężny. Rozgrywaj sparingi też się opłaca. jeśli nie możesz sprzedać zawodnika od razu to proponuj go innym klubą .Jak już ci się uda to najlepiej pozwól na rozłożenie na 12 miesięczne raty, dla biednych tak jest lepiej. Myślę, że gdy awansujesz do wyższej ligi to twoje problemy mogą się same rozwiązać dlatego nie przejmuj się awansem.