Witam,
prowadzę klub z 2 ligi holenderskiej. Być może bez sukcesów ale potrafiliśmy wygrać z Ajaxem w pucharze, jak również sparingi wysoko wygrywaliśmy. Teraz doszliśmy do baraży o 1 ligę. Pierwszy mecz 4-0, drugi przegraliśmy jedną bramką trzeci mecz po karnych wygraliśmy. W następnej rundzie już bez szans oba przegrane, i zespół nawet sparingi z U19 przegrywa. Maks 2-3 strzały na mecz oddaje na bramkę. Żadna taktyka już się nie sprawdza. Asystent jak ustala skład to wrzuca drugiego bramkarza jako zawodnika pola, jak i innych którzy w ogóle nie potrafią grać na danej pozycji. O co tu chodzi?
prowadzę klub z 2 ligi holenderskiej. Być może bez sukcesów ale potrafiliśmy wygrać z Ajaxem w pucharze, jak również sparingi wysoko wygrywaliśmy. Teraz doszliśmy do baraży o 1 ligę. Pierwszy mecz 4-0, drugi przegraliśmy jedną bramką trzeci mecz po karnych wygraliśmy. W następnej rundzie już bez szans oba przegrane, i zespół nawet sparingi z U19 przegrywa. Maks 2-3 strzały na mecz oddaje na bramkę. Żadna taktyka już się nie sprawdza. Asystent jak ustala skład to wrzuca drugiego bramkarza jako zawodnika pola, jak i innych którzy w ogóle nie potrafią grać na danej pozycji. O co tu chodzi?

W poprzednim sezonie zarząd był zachwycony jak 10 miejsce było a teraz rozczarowany ze 4, komedia jak dla mnie. Idąc tym tropem to ta notka przed meczem powinna się zawsze sprawdzać, że jestem bez szans. A jednak udawało mi się wygrywać 5-0 gdzie to inny klub był murowanym faworytem. Ale jaka to radość przejmując Barce z wysokim budżetem? 
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty