Jak oferujesz jakiemus pilkarzowi kontrakt to asysten ci mowi czy sie przyda zespolowi czy nie

toszman ale mi chodzi o poszczególne pozycje
asystent mi powie np. że w zespole przyda się ribery skoro np. miałbym na tej samej pozycji messiego

możesz też zlecić asystentowi obejrzenie zawodnika podczas meczu (tak jak scoutowi)
i dostaniesz od niego raport (abyś mógł wierzyć swojemu asystentowi co do przydatności danego zawodnika do zespołu ważne jest , żeby miał wysokie atrybuty ocena umiejętności gracza i ocena potencjału gracza)

Użytkownik uznał post za pomocny

aha szukam scouta do brazylii i argentyny dobrego

i 2 pytanie czy jeśli będe grał przed sezonem wiele sparingów to piłkarze będą się powoli lepiej zgrywać ze sobą i czy przez to piłkarze nie będą zbyt przemęczeni w trakcie sezonu

granie sparingow przed sezonem poprawia znacznie zrozumienie zawodników na boisku, ac o do tego czy nie beda zbyt przemeczeni, to wydaje mi sie,ze jesli poprawią kondycje to bedzie to miec w plywna kondycje w trakcie sezonu

Użytkownik uznał post za pomocny

Przed sezonem należy rozefrać jakieś 6 do 7 sparingów .w zalezności od rodzaju ligi ustalasz odstey miedzy sparingami (np anglia gra mniej wiecej co 3-4 dni więc ustal 7 sparingów co 3 dni) ważne żeby w sparingach była duża rotacja składu .Na 3 mecze przed końcem sparingów sprawdź w profilach zawodników kto jest już gotów do gry a kto wymaga ogrania i wpuszczaj zawodników którzy muszą jeszcze pograć.ostatni mecz graj optymalnym składem (a cha ostatni sparing ustal najpóźniej na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek) w ten sposób masz zgrany skałd i unikniesz przemęczenia przed sezonem ;-)

marazm:

jak Ty chcesz mieć zgrany skład przy dużej rotacji?
jeżeli drużyna w optymalnym składzie wychodzi dopiero na ostatni mecz, to trochę mało...

Ja - w lidze angielskiej - gram przed sezonem jakieś 5-6 sparingów, na I połowę wystawiam jedną 11-tkę, na drugą - 11-tkę złożoną z rezerwowych. Mogę sobie na to pozwolić, bo mam dość wyrównany skład, więc nie jest tak, że ci po przerwie grają piach. Jak mi się któryś w podstawowej nie spisuje, przenoszę go do "rezerwowej" i odwrotnie - korekty w składzie z meczu na mecz są niewielkie, trzon zostaje ten sam, jest szansa wyłapać tych, którzy grają dobrze, a do tej pory nie grali w pierwszym składzie, zgranie jest chyba nieco lepsze, a i nie męczą się jakoś nadzwyczajnie. Na ostatnie dwa mecze 11-tkę rezerwowych wprowadzam ok. 60. minuty.

Użytkownik uznał post za pomocny

behemot kim grasz???