Mam taki problem z napastnikami. Gram barceloną w systemie 4-4-2 i w ataku najczęściej grają torres i eto. Oprócz nich mam też walcotta i saviole. Od biedy w ataku mogą grać celsinho i jesus navas. Obojętnie kto by nie grał to ze wszystkimi mam ten sam problem. Jeśli wychodzą na pozycję sam na sam (nawet od połowy boiska) to zamiast iść prosto na bramkarza i potem go lobować czy mijać schodzą do skrzydła i jest im dużo ciężej trafić, a nawet się to nie zdażą. Nieraz jeśli pójdą środkiem (bardzo bardzo bardzo rzadko) nie potrafią minąć bramkarza ani nie próbują go lobować. Nie twierdze, że nie strzelają goli, bo ronaldinho, eto, saviola i torres mają w sumie 60 goli (ronaldinho w między czasie miał trzy miesięczną kontuzje), ale często marnują w ten sposób sytuacje ważnych momentach. CO ROBIć???????
Najnowsze posty