Witam,
chciałbym się dowiedzieć, czy często w swoich karierach spotykacie się z sytuacją, że Wasz zespół(głównie napastnicy) zachowuje się tak jakby trening strzelecki polegał na trafianiu piłką do celu, którym jest bramkarz lub trybuny?
Gram jedną karierę już od 13 sezonów i muszę przyznać, że ten problem to u mnie niemal codzienność. Choć napastników mam niemal światowej klasy, pudłują na potęgę lub obijają bramkarza rywali(zazwyczaj bardzo słabych rywali). Doprowadza mnie to już do szału! Trening wydaje się dobry, bo ciągle rosną im atrybuty strzeleckie; morale też wysokie a jednak często się zdarza, że na 30 strzałów w meczu mam ok. 5 celnych!
Co może być tego przyczyną?
chciałbym się dowiedzieć, czy często w swoich karierach spotykacie się z sytuacją, że Wasz zespół(głównie napastnicy) zachowuje się tak jakby trening strzelecki polegał na trafianiu piłką do celu, którym jest bramkarz lub trybuny?
Gram jedną karierę już od 13 sezonów i muszę przyznać, że ten problem to u mnie niemal codzienność. Choć napastników mam niemal światowej klasy, pudłują na potęgę lub obijają bramkarza rywali(zazwyczaj bardzo słabych rywali). Doprowadza mnie to już do szału! Trening wydaje się dobry, bo ciągle rosną im atrybuty strzeleckie; morale też wysokie a jednak często się zdarza, że na 30 strzałów w meczu mam ok. 5 celnych!
Co może być tego przyczyną?

Tak więc nie wiem czy to tylko indywidualny przypadek, ale jakby co to ostrzegam przed pochopną decyzją o zmianie stylu gry którekolwiek piłkarza.
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty