Witam!
Zawsze byłem miłośnikiem managerów piłkarskich. Grałem w CM'a 4 a potem przerzuciłem się na FM i grałem od wersji 2005 aż do 2010 (w 11 nie miałem jeszcze przyjemności zagrać).
Miałem długą przerwę od tego typu gier. Teraz chciałbym znowu rozpocząć zabawę, ale z tego co czytam to im nowsze wersje tym więcej niepotrzebnych bajerów jest dodawanych i coraz bardziej zwiększa się poziom trudności. Możecie mi polecić jakiegoś fajnego managera z serii CM lub FM? Wielu ludzi poleca Championship Manager 01/02 + najnowsze uaktualnienia.
Możecie mi pomóc w wyborze? Dawno nie grałem dlatego wysoki poziom trudności na pewno mnie nie zachęci (najpierw muszę się znowu wczuć). Lubię grać słabszymi zespołami, bo wtedy osiągnięcie czegoś daje więcej satysfakcji, ale nie chce też godzinami siedzieć nad suwakami i kombinować po 20 min nad taktyką przed każdym meczem. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.
Zawsze byłem miłośnikiem managerów piłkarskich. Grałem w CM'a 4 a potem przerzuciłem się na FM i grałem od wersji 2005 aż do 2010 (w 11 nie miałem jeszcze przyjemności zagrać).
Miałem długą przerwę od tego typu gier. Teraz chciałbym znowu rozpocząć zabawę, ale z tego co czytam to im nowsze wersje tym więcej niepotrzebnych bajerów jest dodawanych i coraz bardziej zwiększa się poziom trudności. Możecie mi polecić jakiegoś fajnego managera z serii CM lub FM? Wielu ludzi poleca Championship Manager 01/02 + najnowsze uaktualnienia.
Możecie mi pomóc w wyborze? Dawno nie grałem dlatego wysoki poziom trudności na pewno mnie nie zachęci (najpierw muszę się znowu wczuć). Lubię grać słabszymi zespołami, bo wtedy osiągnięcie czegoś daje więcej satysfakcji, ale nie chce też godzinami siedzieć nad suwakami i kombinować po 20 min nad taktyką przed każdym meczem. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

Przyciąga, przyciąga ;]
Co do 09... Niby to samo co poprzednicy plus 3D, aczkolwiek ma swoje plusy i minusy. Jednym z pozytywów tej wersji gry, jest powolne starzenie się, tj. powolne spadanie atrybutów u dobrych grajków. W 08 staty lecą strasznie, 32 letni lampard, Drogba, Xavi nadają się do polskiej ekstraklasy. W 09 natomiast Xavi stanowił o sile środka pola katalończyków aż do 36 roku życia, dalej czekała go ławka, aczkolwiek staty miał wciąż kapitalne. Ten aspekt 09 bardzo przypadł mi do gustu. Pamiętam również Beckhama, ktorego w wieku 39 lat kupilem do Sunderlandu i był wspaniałym zmiennikiem
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty