Podbeskidzie dogoniło ruch na 67tów jak wygra z Koroną, będzie traciło tylko 6. GKS i Podbeskidzie spadną? remis i porażka Ruchu przy zwycięstwach GKSu i Ruch będzie w strefie spadkowej. Walka o utrzymanie toczy się między GKSem, Podbeskidziem, Ruchem, Pogonią, Widzewem. W ostateczności Koroną, która dobrze radzi sobie na wiosnę i Zagłębiem. Powiększenie ligi do 18 zespołów równałoby się walce w dole tabeli między czterema, pięcioma zespołami, czyli w każdej strefie byłaby walka o punkty

hehe jeszcze lepiej: http://euros(...)osc.html


No dobra ale liga jeszcze sie nie skonczyla, popatrzmy jednak rok wczesniej jak to wygladalo
Czy np. awans Floty(pewnie nie wejdzie bo graja specjalnie na zostanie w 1 lidze) i Termalici... wniesie jakaś nową jakosc? Ja szczerze wątpię dlatego dla dobra eX bylo by najlepiej jak awansuje Craxa i Zawisza. Nie jestem kibicem zadnej z tych druzyn

To fakt, że jeśli są 4-5 mocne drużyny i 4-5 mega słabe, to walka jest zarówno w górze tabeli jak i na dole. Zapomniałeś jednak o tym, że również ci mocni grają mecze z tymi słabiakami; wiesz jakie dysproporcje będą pomiędzy tymi drużynami? Szkoda gadać! Jak już pisałem wcześniej - mamy góra 8 jako takich drużyn piłkarskich; reszta albo bez zaplecza, albo bez kasy, albo jedno i drugie. Z całym szacunkiem, ale dla mnie taki klub jak ŁKS Łódź w ogóle nie powinien istnieć na mapie zawodowej piłki nożnej, a takich drużyn jest u nas pełno i w dodatku grają jako profesjonalne!

Z resztą ta "reforma" niczego nie przyniesie. Jest to bym powiedział zabieg czysto marketingowy. Jeśli ktoś chce naprawdę zrobić porządek z rozgrywkami w Polsce, powinien natychmiast wszystkie ligi rozwiązać, stworzyć nowe struktury(10-12 drużyn w każdej lidze), rygorystyczny, ale zdroworozsądkowy podręcznik licencyjny i ogłosić "wpisowe" do każdej z nowo powstałych lig. Przykładowo 2,5 mln zł gotówką za miejsce w E-klasie etc. Jeśli drużynę stać - wpłaca, jeśli nie - stara się o wykupienie miejsca w niższej lidze, a jeśli nawet na to nie ma kasy, niech spi*******! Żeby się rozwijać nie potrzebujemy klubów, które są na skraju upadłośći!

Da się zrobić tą reforme w edytorze?

tts0

Zgadzam sie. Nie rozumiem jednak o co chodzi Ci w drugim zdaniu? Co ma do siebie fakt ze mocni graja ze słabymi do tego ze mocni na koncu walczą ze soba? Jasne można by bylo zrobic dodatkową tabelę po zakonczeniu sezonu zasadniczego i potem graja od nowa miedzy soba we własciwym gronie ale to juz totalnie zabiloby sens grania. Jakby popatrzec teraz jak gra Flota w 1 lidze i ktos akurat mialby taki zapas punktowy w eX to przez druga polowę sezonu odwalalby maniane bo i tak wiedzialby, ze zostanie w tej grupie mistrzowskiej a tak do konca walczy sie o kazdy punkt bo potem 1 punkcik "wteawewte" robi rożnice. Jak dla mnie ciekawy pomysl na walke jesli pilkarze bedą podchodzili na powaznie do grania a nie w sposob wyjdę pobiegam zarobię odpoczne

Podobnie jest/bylo w Szkocji?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 06.04.2013 o godz. 18:08

@myfunnygame

W tym zdaniu chodzi o to, że kompletnie bez sensu jest umieszczać w jednej lidze dajmy na to Real Madryt i powiedzmy drużynę Wulkana z Ogrodnicy(wybór zupełnie przypadkowy), a tak to niestety będzie wyglądać, jeśli powiększymy sobie ligę do 18 i więcej drużyn. Już i tak poziom jest żenujący, więc po ch** go jeszcze pogarszać?

A co do podziału na grupy, który był/jest w Szkocji, to nie do końca o tą część modelu szkockiego mi chodziło Nie uważam, ażeby podział na grupy miał jakiś większy sens, tym bardziej jeśli w lidze gra 10-12 zespołów.

Kiedyś pisałem manifest o reformie naszych - pożal się Boże - rozgrywek, w którym wyraźnie napisałem co trzeba zrobić. Oprócz zmniejszenia lig do 10-12 drużyn, wprowadzenia przepisów rejestracyjnych takich jak do europejskich pucharów + ograniczenia dla obcokrajowców, optowałem za zwiększeniem ilości miejsc spadkowych. Przykładowo w 12-sto drużynowej lidze - 2 miejsca spadkowe + 1 baraż o utrzymanie(dwumecz), czyli de facto więcej niż jest tych miejsc teraz w 16-sto drużynowej lidze! Nie ma wyjścia, żeby liga była atrakcyjna każda drużyna musi czuć presję - zarówno walki o utrzymanie jak i o europejskie puchary!