A jeżeli jest to naprawdę spory talent, to włącz do pierwszego zespołu, jeżeli umiejętności ma na tyle by pokazać cokolwiek. Dawaj mu czasami grać ogony. Często aż dziwne jest, jak młodziutki wychowanek jest w stanie grać mimo swoich atrybutów. Przypuszczam że gra czasami stosuje jakiś handicap dla wychowanków szkolonych w klubie od samego początku, obecnie zachwycają mnie dwaj 18 latkowie w mojej Sparcie Rotterdam, mimo że atrybuty raczej bliżej Jupiler League niż Eredivisie. Oczywiście nie są czołowymi postaciami w klubie, ale podejrzewam że jeszcze sezon-dwa wchodzenia z ławki/grania w pucharach/zastępowaniu kontuzjowanych i gwiazdami już będą.

Ja trzymam młodzików w rezerwach i u18, a do pierwszego składu wrzucam tylko takich, którzy wiem że mogą zespołowi dać coś już teraz i mogą się znacząco rozwinąć. I stawiam na takich często kosztem starych zawodników. Osobiście nie trzymałem nigdy w 1 zespole tylko po to, by trenował w tym 1 zespole. Nie wypożyczałem też nigdy grajków na których mi zależało w kontekście przyszłości w moim składzie. Wychodzę z założenia, że jeżeli chcę kogoś wyszkolić na tyle by był ważną częścią mojego zespołu- to ma grać w moim zespole, przechodzić przez u18, rezerwy, aż uznam że może coś pomóc lub warto mu dać szansę by zbierał doświadczenie. Natomiast jeżeli mam młodzież, którą trzymam w celach zarobkowych (czasami tak robię, że jak zdolnemu 19/20 latkowi kończy się kontrakt, to go ściągam za free tylko po to, by go od razu wypożyczyć i za rok sprzedać. Najczęściej młodzież z Brazylii, Argentyny i Skandynawii.), to już rzucam po wypożyczeniach, niech nie blokują możliwości gry ciekawym młodzikom w rezerwach.
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty