przedewszystkim musi np.jesli to obronca zaliczyc kilka peewnych interwencji w obronie.jek popelni blad a nic nie pokaze to ocena zawsze bedzie slaba.moze musisz g ow takiej sytuacji troche odciazyc taktycznie.

Użytkownik uznał post za pomocny

Szczerze mówiąc to mnie to strasznie denerwuje. Gość gra dobrze, czasem doskonale... Jeden błąd i spada ocena o 4, 5 oczek. Później nie podskoczy za nic, jeszcze nigdy nie wróciła do chociażby przeciętnego poziomu (6,7). Ja zawsze zawodnika zmieniam.

Użytkownik uznał post za pomocny

mnie tez to denerwuje.mialem nie dawno tak ze zawodnik popelnil blad w obronie a potem strzelil 2 bramki i dostal 6.ale zauwazylem ze po bramkach samobojczych az tak drastycznie ocena nie spada.

ja przewaznie w przerwie ostro krytykuje takiego pilkarza i daje mu czas do 55-60 minuty meczu, na odbudowanie swojej pozycji w moich oczach, jesli mu sie nie udaje, to 'sajonara amigo' i taki delikwent zegna sie na 2 tygodnie z wyplata i na tydzien z pierwszym zespolem. w wyjatkowych sytuacjach / np. blad popelnil pilkarz, bez ktorego moj zespol w ogole nie gra, albo nie ma kto za niego grac/ daje mu 90 minut nastepnego meczu na rehabilitacje, jesli i tej szansy nie wykorzysta, to wtedy odstawiam go na dluzszy czas

Użytkownik uznał post za pomocny

Gdy mam tak z napastnikiem , szczególnie dobrym zostawiam go i czekam aż się zrehabilituję.
Gdy bramkarz popełnia błąd i dostaje za to słabą ocene nie zmieniam go i czekam aż się po paru dobrych interwencjach poprawi , jeśli nie trudno , w następnym meczu szanse dostaje ktoś inny...
Z obrońcą robię tak ,że jak widzę u niego po jakimś błędzie spadek 7/8 do 4/5 zostawiam go jeszcze i czekam czy nota będzię starała się iść w górę ,tj. z 4 do 5 czy z 5 do 6 czy nie.Jak nie idzie w góre przez np. 20 minut zmieniam go bo widze ze jest go ktos inny w stanie zastapic , jeżeli nie mam dla niego odpowiednika lub jeśli jego nota wznosi się zostawiam go i gra mecz do końca.

Użytkownik uznał post za pomocny

W FMie oceny u bramkarzy drastycznie sadają tuż po popełnieniu jakiegoś katastrofalnego błędu. Wygląda, że Twój bramkarz ma problemy z koncentracją, sprzwdź też, czy po przeprowadzeniu zmian nie zmienia mu się szablon. Jeśli robisz zmiany w czasie meczu, zmieniasz szablon zawodnikowi z pola to bardzo często bramkarzowi też samoczynnie zmienia się szablon [czasami 'nabieg na krótki słupek’, ‘napastnik’;, itp., zwykle na taki jaki ma ustawiony zawodnik z pola którego zmieniłeś]. Dlatego zawsze po zmianach [od FM 2006] ustawiam szablon bramkarzowi na nowo. Zobacz w przyszłych meczach, a zobaczysz, że mówię prawdę [ale nie zawsze się tak zmienia, co 2 mecz średnio]. Może to od tego zależy. P

Aha i najlepsze rozmowy motywacyjne w przerwie to: słowa zachęty, nie tracisz wiary w umiejętności, jesteście w stanie wygrać. P

Użytkownik uznał post za pomocny

Ale czy komus udało się podnieść rozmową motywacyjną ocene z 5 na 6-7. Mi się nie udało.
Głównie chodzi to o obrońców. Oni najczęściej popełniają błędy.

Nie chodzi mi o karanie go po meczu. Czy zmienienie w trakcje gry.W moim pytaniu chodzi o to co napisał również Seju. Co zrobić w trakcje meczu, żeby taka osoba nie załamała się po błędzie i do kończa nie grała jak patałach, tylko, żeby wróciła do normalnej dyspozycji.
Dla mnie to troche jest BUG.