Im mniej bramkarz jest ekscentryczny tym lepiej. Polega to na wychodzeniu bramkarza poza pole karne, kiwanie się z rywalami etc. To takie "szaleństwo" zawodnika. Ekscentryczność u bramkarza często ma to negatywny wpływ na wynik końcowy meczu.

Użytkownik uznał post za pomocny

np. na roznym wbiega w pole karne zeby zaglowkowac, przetrzymuje pilke, generalnie gra jak fabian barthez

Użytkownik uznał post za pomocny

barthez pare razy mial naprawde niezle "jazdy", krotko mowiac mialemn na mysli to co scout, ale kiedy pisalem posta wypowiedzi scouta jeszcze nie bylo

barthez pare razy mial naprawde niezle "jazdy", krotko mowiac mialemn na mysli to co scout, ale kiedy pisalem posta wypowiedzi scouta jeszcze nie bylo

Sry za 2 posty- Oczywiście jeśli bramkarz ma ekscentryczność na poziomie np. 20 to wtedy popełnia te wszystkie rzeczy.

mam jednego co ma 17 ekscentrycznosci, 56 minuta 1-0 dla mnie, rzut rozny, 2-0 contofalsky strzelil gola....

to taki Anders Palop z Sevilli

wg mnie njalepiej, gdy bramkarz ma ekscentrycznosc w okolicach 10, bo wtedy nie boi sie odwaznych zagran, ale rownoczesnie nie jest "szalencem"

Użytkownik uznał post za pomocny

ja wole szalencow, czasem bronia jak "nadludzie"(bez podtekstow)