Musisz ich dobrze zmotywować zapewne grając z tymi "cieniasami" z dołu tabeli dajesz w rozmowach "Oczekuje wygranej"... to się sprawdza do czasu męcząc tę samą rozmowę cały sezon na taki zespół jak Wisła nie umotywujesz ich dostatecznie

Az dzwie sie tym co napisales... ja rowniez gram Legia na patcho 02 poki co tylko 2 sezony a na 01 kolo 6 i nigdy problemow nie mialem z liga Zawsze pierwszy + jakis puchar krakowy
Jedynie co moge powiedziec ze masz zla taktyke Skoro wygrywasz ze slabeuszami i srodkiem to glownie odgrywaja umiejetnosci pilkarzy a nie taktyka Legia i Wisla maja bardzo podobne sklady nawet Wisla na z poczatku troche lepszy ale jakos nie mialem takich problemow jak Ty. Slowem podsumowania masz zla taktyke a co w niej nie gra to sam musisz wiedziec.
Ja taktyki praktycznie nie zmieniam jedynie zmieniam ustawienia szerokosc gry i linia obronna w zaleznosci od przeciwnika.

Użytkownik uznał post za pomocny

Powinieneś szczegółowo patrzec na raport skautów przed meczem po to by dowiedziec się jak grają ( nastawienie , jakie podania itp. ) i w miarę możliwości zaskoczyc rywala więc nie graj tymi samymi ustawieniami drużyny parę meczy z rzędu bo cię komputer rozpracuje

To nie jest prawda co mowi Marianinho przynajmniej w kazdej mojej grze stosuje praktycznie caly zcas ta sama taktyke i nie ma czegos takiego jak rozpracowanie A czesta zmiana taktyki spowoduje ze Twoi zawodnicy nie beda wiedziec jak grac Tak jak powiedzialem wczesniej przyczyna Twojego problemu jest niedopracowana taktyka ktora kompletnie nie sprawdza sie z silnymi lub takimi jak ty przeciwnikami Poogladaj te mecze zobacz czemu tak sie dzieje i zwyczajnie to zmien

Ja myśle, że chodzi tu tylko o rozmowy motywujące. Jak grałem z kimś mecz to zawsze brałem, że oczekuję wygranej i zazwyczaj prowadziłem po pierwszych 45 minutach wtedy, że nie można odpuścić i coś w tym stylu- tak było z szarakami i średniakami. A z zespołem naprawdę dobrymrobiłem... tak samo, tyle, że jeśli był remis bądź przegrywałem to jeździłem po nich( zawodnikach) najgorzej jak tylko się da i zmieniałem taktykę na hiperofensywną i długie piłki, bo nie ma na co czekać. Zawsze się podnosiłem z dołka jak przegrywałem to co najmniej ten 1pkt wpadał, a często dużo lepiej, np. Grajać Evertonem z Chelsea po pierwszej połowie przegrywałem 2:0, pojechałem ich i... wygrałem 4:3

ja zazwyczaj gdy gram z najlepszymi nastawiam sie na gre z kontry, czasami przynosi skutek a czasami dostaje tęgie baty, ale częsciej to 1, zgodze sie z przedmowcami rozmowy sa bardzo wazne, jednak taktyka tez robi swoje , ja cofam 2 środkowych pom. na def.pom. i przesuwam troche do przodu skrzydlowych, pozniej biore gre tylko skrzydlami, niekiedy mnie zaskakiwały rezultaty takiej taktyki np. mój sttutgart- bayern 3-0, newcastle - manu 2-1,

czy wy nie zauważyliście że on pisze o fm 2005??

Woow, faktycznie. Ktoś jeszcze gra w 2005?

Jak widać ktoś jeszcze gra