Jak sama nazwa wskazuje, mój blog poświęcony został naszej rodzimej kopanej. Teraz jednak zacznę od "plusa" (również zawartego w nazwie). Mianowicie od Formuły 1 i zespołu BMW Sauber. Po latach próby wspięcia się na szczyt, team Kubicy wycofuje się z rywalizacji. Powodem są katastrofalne wyniki "osiągane" w tym sezonie przez obu kierowców. Kubica i Heidfeld zdobyli w sumie 8 - słownie: osiem punktów. Zatem, skoro BMW odpada, w stawce pozostało już tylko 18 zawodników.  Po upadku i wycofaniu się  Super Aguri nikt się nie podjął walki o mistrzostwo i nie dołączył do reszty stawki w ich miejsce. Czyżby na miejsce niemieckiego zespołu również nie znalazł się żaden nowy zespół? Jesli tak by się stało F1 skurczyłaby się jeszcze bardziej. Ale poczekamy, zobaczymy. Ponadto już pojawiły się plotki (?) o potencjalnym transferze Roberta K. do Ferrari. Gdyby była to prawda, nie ukrywałbym, że na to właśnie czekałem odkąd po raz pierwszy rzucono hasło "Polak w F1"!!!

Pozwolę sobie teraz dorzucić jeszcze krótki komentarz na temat Saubera.

Sądzę, że pieniędzy im nie brakuje, chociaż może faktycznie gdzieś tam w odległych zachodnich krainach słowo KRYZYS jest jak najbardziej realne, w przeciwieństwie do prowadzonego u nas medialnego szumu. Zatem jeśli jest kasa to trzeba by raczej zwolnić ludzi odpowiedzialnych za zbudowanie szajsowatego bolidu i zatrudnić lepszych specjalistów by BMW mogło powrócić na swe 3 mejsce za Ferrari i McLarenem (które teraz również lekko zpsiały).Ale pewnie nie jest to dla nich opłacalne. Nie żebym się przejmował szwabskim samochodzikiem, ale Kubicy szkoda. Mam nadzieję, że znajdzie swoje nowe miejsce wśród najlepszych kierowców...

A na koniec drobny i pewnie wielu osobom znany żarcik:

Jak zrobić sałatkę z buraków?

Wrzucić granat do BMW.

Pozdrawiam wszystkich userów strony CMRevolution.

Witajcie wszyscy rewolucjoniści! Zapraszam do zaglądania co jakiś czas na mojego nowego bloga poświęconego polskiej piłce, polskim ligom i klubom. To tyle na wstępie. Notki będę umieszczał nieregularnie, ale sądzę, że...