Ten manifest użytkownika pierdutka przeczytało już 307 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Rybak już nie może... #1
Pewnego ranka wstał rybak,
krzycząć "nie może",
rzucił swą sieć i czekał w pokorze,
Nim się obejrzał,
łódź zabrało mu morze.
W Genui mieszkał,
a raczej egzystował,
bo co to było za mieszkanie,
jesłi plasteliną je lutował.
Usiadł grzecznie,
ryb znowu szukał,
jego marzeniem było,
znalazienie białego fartucha.
Bum, oswowodził się dzielnie,
otworzył oczy, odłożył kielnię,
tzn. raczył, nie jeden by mu "przykozaczył"
Wstał, na mecz się udał,
Drużyna gości miała szanse, a nuż się uda,
po kolejnej kapitaulacji,
klub nie miał dobrych relacji,
Paolo, bo tak rybak się zwał,
mógł po meczu zejść na zawał,
co to ma być do cholery, mruczał,
składam papiery i gdzieś mam to, że się nie ucze,
bo klub z miasta mego na salony wrzucę.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Powołania dla ogranych! |
---|
Jeżeli jesteś selekcjonerem reprezentacji, zwracaj uwagę na procentową wartość ogrania zawodnika. Znajdziesz ją w ekranie taktyki przy wyborze składu. Wystawiając do gry piłkarza o niskiej wartości tego współczynnika, sporo ryzykujesz - może nie znajdować się w odpowiednim rytmie meczowym. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ