Informacje o blogu

Kawa na ławe!

Polonia Warszawa

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2008/2009

Ten manifest użytkownika Besthopper przeczytało już 598 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Długie dni, krótkie nocy, ech , niestety powoli lato mija.
Jedyna rzecz  na jaką czekam milowymi krokami to debiut naszej kochanej Orange.... pardon Ekstraklasy.
Ja jak już mówiłem w poprzednim artykule redaktor naczelny kazał mi przygotować serie reportaży na temat Polonii Warszawa, a dokładnie na temat ich nowego trenera, Ryszarda Pancernika.
Po pracowicie spędzonym czasie przygotowawczym nadszedł  1 dzień próby,  mecz ligowy z Polonią Bytom.
Przed meczem ligowym umówiłem się z Pancernikiem w barze "Kozioł".
Wszedłem do baru z przekonaniem że zobaczę elegancką trochę sztywną osobę.
A tu co???
Normalny człowiek!
Po Ryśku nie było widać jakiejś wyższości, bogactwa udawanie kogoś kim się nie jest.
Po prostu normalny gość, słuchający muzyki i popijający przy tym piwo.
Na początku byłem tym zdziwiony, trochę nieufny w stosunku do Pancernika, byłem przekonany że to pomyłka, dopóki nie usłyszałem charakterystycznego rechotu.
-Hej, witaj Dzidek, słyszałem że robimy mały wywiadzik...Wal śmiało!
Oto ten wywiad:
Cytat:


-Jest pan podekscytowany możliwością zagrania 1 meczu w lidzę?
-Z pewnością się tym cieszę, ale czy jestem podekscytowany?
Raczej nie, za stary na to jestem :).

-Jak ocenia pan szanse swojej drużyny na zwycięski początek sezonu?
-Nie ma się co oszukiwać, gramy z ŁKS i Polonia Bytom, to nie są jakieś wielkie potęgi, celem jest 6 punktów.

-Wielu fachowców uważa ze losy tych meczów może roztrzygnąć Radosław Majewski, cz zgadza się pan z tym stwierdzeniem?
- Można tak powiedzieć ale pamiętajmy że w drużynie gra 10 osób a nie tylko sam Radek.

-Ptaszki ćwierkają że Dariusz Pietrasiak jet już jedną nogą w Polonii, jak to pan skomentuje?
-Niestety nic o tym nie wiem.

-Jak pan sądzi, kto zdobędzie mistrzostwo Polski w tym sezonie?
-Chciałbym żeby to była Polonia ale póki co stawiam na poznański Lech.




Wtedy Pancernik spojrzał na zegarek, zrobił wielkie oczy, podziękował i  wyszedł.
No cóż......przynajmniej coś mam.
Nazajutrz pojechałem już aż do Bytomia, tam jednak okazalo się że stadion Polonii jest w całkowitym remoncie i mecz odbędzie się jednak w Chorzowie, na ulicy Cichej.
Pół godziny przed gwizdkiem uciąłem sobie małą pogawędke z kibicem Bytomian, niejakim Jarkiem.
-Wygramy, nie ma bata.- powiedział pewnie

Do 40 minuty wydawało mi się że Jarek miał racje, co jak co ale mecz między jednym z faworytów i zdecydowanym outsiderem, trudno wytypować na korzyść dla tych drugich.
Gola stzrelił wtedy Mariusz Przybylski.
Dopiero pod koniec 1 połowy drużyna Pancernika zaczęła atakować.
Nieliczni kibice Warszawian doznali wtedy piłkarskiego szoku termicznego, z brzydkiej, defensywnej gry, drużyna Polonii zmieniła się nie do poznania!
Jeszcze przed przerwą gola wyrównującego strzelił Radek Mynar, a w 50 minucie, 2 dołożył niezawodny Filip Ivanowski.
Pancernik szalał przy linii bocznej, mówiąc jakby : "ufff,jest zwycięstwo,jeeeest!!"











Kolejny mecz, tym razem z ŁKS Łódź nie ma sensu głębiej opisywać, przeważała nudna defensywna gra, obie drużyny skupiały sie na swojej bramce.
Dla drużyny Polonii gola strzelił Ivanowski (to już chyba tradycja) a dla Łodzian, Michał Stolarz.

Tymczasem Pancernik myślami był już na meczu z Lechem, 1 skład który nie grał na ŁKS, miał się regenerować na mecz z Kolejorzem.
W przed dzień meczu pojechałem na Konwiktorską, gdzie miała się odbyć konferencja prasowa przed meczem z Lechem.....
Ostatecznie spotkanie nie doszło do skutku ale paparazzi mieli szanse sfotografować jak Vlade Lazarewski zostaje uderzony z byka przez  Grzegorza Piechne.
Najprawdopodobniej Piechna nie mógł się pogodzić z tym że gra tylko w rezerwach.
Ach, ta zawiść zawodowa......
Podniosła się wtedy afera na skale krajową, już na drugi dzień, Lazarevski odszedł z klubu do Vojvodiny a Piechna został zawieszony.










Ogólnie przed bardzo ważnym meczem z Lechem, Polonia była w rozsypce....
Kibice zwalali wszystko na Pancernika który nie tylko według nich notuje brzydkie zwycięstwa albo jeszcze przydsze remisy ale również nie dba o atmosfere w drużynie.
Czyżby to już koniec kariery Pancernika w Polonii ?
Czy podniesie się jeszcze? Czy skontratakuje?
To wszystko miał roztrzygnąć mecz z Lechem.....


Jeszcze przed gwizdkiem Pancernik palił rytualnego papieroska....
Stresował się gorzej niż przed maturą.
Czy ten mecz wbije gwóźdż do jego trumny?
Czy tak rozbita drużyną podejmie walke z liderem?
Te pytania go nurtowały przed tym meczem.
Ostatecznie zajął jednak siedzące miejsce na ławce, widocznie był już pogodzony ze swoim losem.....
Tymczasem rozpoczął się mecz.
Pierwsze 15 minut odbywało się w brzydkiej, defensywnej grze, kibice Polonii nawet dali nazwe temu stylowi - "Pancerny".
Z trybun słychać było tylko szyderstwa w stosunku do piłkarzy i trenera, prezes musiał mówić sobie chyba "To nie tak miało być!".
W 20 minucie meczu, zdenerwowany Lato postanowił szarpnąc lewym szkrzydłem.
Okazało się to świetną decyzje ale gol by nie padł...... gdyby nie Arboleda!
Kolumbijski obrońca, myslał że ktoś jest za nim więc przeciął piłke wślizgiem a ta....wpadła do bramki Kotorowskiego!!!
Trybuny szalęją, Pancernik szaleje, w końcu!!!!!!
Tym co sie wydawało że inicjatywa będzie teraz po stronie Lecha, bardzo się mylili.
Polonia dostała jakby wiatr w żagle, atakowal jeszcze bardziej odważnie, mniej "pancernie".
"Odrobina szaleństwa nie zaszkodzi" - pomyślał zapewne sobie w 36 minucie, Piotr Świerczewski.
"Świr" postanowił zaryzykować i podać prostopadle do Majewskiego, ten jednak piłki nie przejął.
Na szczęście czekał tam na nią Kaźmierowski i wpakował ją do bramki!!!
-Zwycięstwo jest już prawie nasze, teraz trzeba je tylko utrzymać.-powiedział siedzący obok mnie kibic Polonii.
Ostatecznie wynik brzmiał 2:1 dla Polonii, honorowego gola dla Lecha strzelił nowo sprowadzony, Michał Goliński.
Reszte meczu Polonia grała jak zawsze, "pancernie" ale kibicom to już nie przeszkadzało, Polonia liderem!!! a Pancernik bohaterem!!!

Swoją drogą ciekawe czy mecz z Lechem to tylko jednorazowy wybryk czy naprawdę ta drużyna ma wielki potencjał.
Zobaczymy.......


Koniec części 2
--------------------------

Oto link do części 1.

http://www.cmrev.com/manifesty/notka/17559,Misja-Pancernika,1054.html

Mile widziane wpisy z oceną tekstu ;)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution