Zauważyłem, że od momentu pojawienia się pierwszych informacji na temat Football Manager Live, gracze raz po raz wróżą śmierć tradycyjnemu FM - biorąc przykład z Blizzarda po wydaniu World of Warcraft.
Według mnie - niesłusznie.
Każdy, kto pograł choć chwilę w FM Live stwierdzi jednoznacznie to samo - o czym wspomina też Miles Jacobson na forum FM Live - że FM Live i tradycyjny FM to dwa zupełnie różne doświadczenia. Niby to samo, niby tak samo ale jakże inaczej.
Ta "inność" sprawia, że według mnie FM Live nie stanie się grą masową nawet w części tak popularną jak WoW czy tradycyjny FM. Co więcej, w moim przekonaniu, my - jako gracze - jesteśmy stworzeniami za bardzo przywiązanymi do rzeczywistości. Każdy z nas ma ulubione drużyny, ulubionych piłkarzy, ulubione taktyki co skutecznie zniechęci do FML gdzie takich stałych elementów nie ma.
W FML po 8 sezonach (dwa-trzy miesiące gry?) większość znanych zawodników będzie już na tyle leciwa, że nikt nie będzie wyrażał większego entuzjazmu w ich zatrudnianiu. W dodatku nie będzie żadnych FM Scoutów czy tym podobnych rozwiązań (pewnie będą, już programistów w tym głowa ;) które łatwo i bezproblemowo wskazałyby ich super następców. Wszystkie odblokowowywane umiejętności dają maksymalnie 50% pewności, że zawodnik który wydaje się być potencjalną supergwiazdą, będzie nią w rzeczywistości.
FML to także dynamika nie znana do tej pory w świecie CM/FM - tu naprawdę każda minuta się liczy i decyzji o kupieniu danego zawodnika nie można odkładać do jutra bo ktoś kupi go wcześniej.
Ale ale.. różnice mógłbym wymieniać jeszcze długo a chciałem tak naprawdę o czym innym jeszcze - według mnie, FML nie jest antagonistą "tradycyjnego" FM. Wręcz przeciwnie.
FML to wymarzona piaskownica dla SI i SEGA - to wspaniały plac zabaw z setkami beta-testerów silnika "tradycyjnej" gry, którzy jeszcze za to płacą!
Nie wierzę, by SI myslało o tym skrajnie inaczej - gdyby było inaczej, FML zawierałby chociażby wszystkie funkcje "pudełkowego" FM.
FML z racji na swoje różnice w stosunku do FM nie może z nim konkurować, ale może go wzbogacać - np silnik taktyczny, o którym ciągną się setki wątków, teraz będzie mógł być lepiej przetestowany na ludziach. Obserwując zachowania graczy, najczęściej stosowane taktyki, najpopularniejszych piłkarzy - można wzbogacić AI pełnej gry.
Tak więc - spokojnie; FM i FML mogą i według mnie - będą, koegzystować umożliwiając głębsze niż kiedykolwiek wcześniej doświadczenie związane z prowadzeniem wirtualnego klubu.
[za błędy przepraszam: pisane na kolanie]
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ