Informacje o blogu

Manifest użytkownika farr

Millwall FC

Sky Bet League One

Anglia, 2011/2012

Ten manifest użytkownika farr przeczytało już 1231 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Przygoda z klubem Millwall.02.05.2009 12:26, @farr

0
Po dość długiej przygodzie, jaką przeżyłem w angielskiej ekstraklasie w poprzednich wersjach gry postanowiłem coś zmienić... Jednak bardzo chciałem pozostać na wyspach bo czułem się tam najlepiej i swoje kroki skierowałem do londyńskiego klubu z tradycjami Millwall. Zostałem tam ciepło przyjęty przez kibiców i zarząd, a mój asystent przedstawił mi zespół. Mój tradycyjny program działania pomału zaczynał wchodzić w życie, a wymagania zarządu (miejsce w środku tabeli Coca-Cola League 1) pozwalało na powolne i systematyczne zmiany, oraz eksperymenty. Sezon trwał, a mój zespół co raz bardziej wdrażał się w założenia taktyczne... Nadszedł koniec sezonu i cel zajęcia bezpiecznego miejsca w tabeli został zrealizowany (10 miejsce w sezonie ze stratą 8 punktów do strefy barażowej). Przed nowym sezonem sprowadziłem kilku piłkarzy z wolnego transferu: Pavola Balaza, Mikela Arrubarrene, Antoniego Łukasiewicza, Marcina Adaszka, a jedynym zawodnikiem zdobytym za pieniądze był bramkarz John Ruddy. W nowym sezonie wszystko szło w dobrym kierunku, a nawet powyżej oczekiwań i od początku sezonu zajmowałem miejsce w strefie barażowej o awans. W środku sezonu nastąpił bum formy i Lewis Grabban - gwiazda zespołu asystował przy golach i sam strzelał jak natchniony. Wszystkie osoby związane z klubem zaczynały się przyzwyczajać do 1 miejsca w lidze z bezpieczną przewagą nad rywalami, ale na 10 kolejek przed końcem doszło do zniżki formy zespołu głównie obrony, która w głupi sposób przyczyniała się do tracenia goli, co prowadziło do wielu remisów po 3:3,2:2 itd. Końcówka sezonu była klasyczną nerwówką... Za mną 6 zespołów mierzących w bezpośredni awans, a moja przewaga punktowa nad 6 zespołem stopniała do... 4 punktów. Bez wątpienia faworytem na mistrzostwo nagle zostało Walsall, które nie nie spuszczało z tonu i grało nadspodziewanie dobrze, a moje przyjazne stosunki z ich szkoleniowcem dodatkowo podgrzewały atmosferę koleżeńskiej rywalizacji. Do ostatniej kolejki szansa na bezpośredni awans skomplikowała się do maksimum, a tabela prezentowała się następująco (uwzględniłem tylko zespoły bezpośrednio walczące o awans) 4. Southend 82 punkty 3. Plymouth 84 punkty 2. Millwall 85 punkty 1. Walsall 86 punktów. Jak widać szanse na wskoczenie do czołowej 2 dającej bezpośredni awans miała każda z tych 4 drużyn i o wszystkim decydowała ostatnia pełna napięcia kolejka Coca-Cola League 1... Do 75 minuty byłem \\\"za burtą\\\", ale od czego jest Lewis Grabban ? Popisał się swoją kapitalną szybkością i umiejętnością dryblingu zdobywając upragnioną bramkę dającą prowadzenie i jak się później okazało awans. W czołowej 4 doszło do zmian kolejności, a mianowicie napięcia nie wytrzymało Walsall przegrywając mecz z drużyną ze środka tabeli i na 2 miejsce dające bezpośredni awans wskoczyło Plymouth. Towarzyszyła mi wielka radość z awansu, ale też nadzieja na awans Walsall bo grali naprawdę ładną i skuteczną piłkę. W barażach Walsall jednak odpadło i awansowałem wraz z Plymouth i zespołem z 6 miejsca Huddersfield (wygrali baraże). W Championship byłem zkazany na pożarcie i po 20 kolejkach musiałem przyznać rację fachowcom... Ostatnie miejsce w lidze, ale ze stratą zaledwie 2 punktów do bezpiecznej strefy odzwierciedlało moje braki, ale były one minimalnie większe względem innych drużyn walczących \\\"o życie\\\". W zimowym okienku transferowym sprowadziłem kilku zawodników, ale pominę ich nazwiska bo nie byli oni tak ważni w osiągnięciu sukcesu no może z wyjątkiem obrońców: Sama Hirda, Ryana Benetta i Lewina Nyatangi, którzy grali konsekwentnie i skutecznie na tyłach. Do końca sezonu nie byłem pewien utrzymania i w przedostatniej kolejce grałem u siebie z Wigan ewentualna wygrana dawała mi pewne utrzymanie. Mecz jednak był zacięty dwukrotnie przegrywałem, ale po przerwie zawodnicy dostali kopa i wygrali 5:2 dając utrzymanie w Coca-Cola Championship. Szampańskie nastroje udzieliły się chyba wszystkim bo ostatni przegrany mecz sezonu 1:3 nikomu nie popsuł samopoczucia. W kolejnym okienku transferowym do klubu z wolnego transferu doszli: Michał Janota, Bartosz Salomon (reprezentanci U-21), Nicolas Medina, Serigne Amath Gueye, a swoją pozycję w ataku mocno umocnił Robert Previtali, którego nie wymieniłem we wcześniejszych transferach klubu. Po połowie sezonu 2011/2012 zajmowałem sensacyjne 2 miejsce w Coca-Cola Championship, ale... jak zwykle w Millwall powrócił w ważnym momencie sezonu problem, który nazwałem \\\"kompleksem ostatnich 10 minut meczu\\\", a mianowicie o co w tym chodzi ?? Obrona w ostatnich 10 minutach robi wszystko żeby rywal zdobył gola: kiksy, błędy, fatalne podania, dziwne zachowania. To wszystko sprowadziło mnie na 12 miejsce w Coca-Cola Championship... Nie gram już o nic w tym sezonie, ale jestem zadowolony bo zawodnicy pokazali potencjał i możliwość walki o awans do ekstraklasy... Swoją drogą nigdzie mi się nie śpieszy bo Championship jest bardzo ciekawą ligą, a ja sam wolę być dobrze przygotowanym do awansu... Odmienne nastroje panowały w Walsall, które powinno bez problemu awansować do Championship po kapitalnym sezonie, w którym ja awansowałem. Niestety jednak doszło tam chyba do rozsypania kadry lub gracze zostali wykupieni i obecnie Walsall zamiast w Championship wylądowało w Coca-Cola League 2...Cóż taki jest urok piłki, a swoją drogą u mnie też kilku zawodników przez swoje wygórowane ambicje zaczynało "rozsadzać" atmosferę w zespole tekstami w stylu: "Dam sobie radę w mocniejszym klubie. Chcę odejść !". Nie wiele myśląc sprzedałem tych maruderów (a było ich 2) zarabiając na nich 2 miliony funtów (jednego sprowadziłem z wolnego transferu, a drugi był wychowankiem zespołu). Ciągnie mnie do Polski i mojego ukochanego Motoru Lublin, który przeżywa w moim FM trudne chwile zaliczając spadek z 1 ligi, ale z drugiej strony mam w Millwall jeszcze coś do zrobienia... Kontrakt mam jeszcze na 2 sezony, ale jestem pewien, że jak tylko kontrakt będzie zbliżał się do końca otrzymam nową ofertę. Postanowiłem zostać w Millwall dopóki nie wywalczę awansu do ekstraklasy i nie umocnię w niej swojej pozycji. Co z tego wyniknie ?? Sezon 2011/2012 nie przyniesie żadnych zmian na 100% zostanę w Championship, ponieważ do grupy walczącej o awans tracę 12 punktów, a nad drużynami walczącymi o utrzymanie mam przewagę 25 punktów (nawet nie biorę pod uwagę spadku). Mam jednak jedno zmartwienie, a mianowicie jest nim Lewis Grabban. Chłopak jest wart prawie 4 miliony po swojej fantastycznej grze w Millwall i mam pewne obawy, że ktoś go wyciągnie z mojego klubu, a ja nawet nie będę miał prawa głosu bo wszystko ustali prezes... Jeżeli tak się stanie, to za zyskane pieniądze ściągnę kilku utalentowanych młodzików i jednego ogranego zawodnika na miejsce Grabbana i życie będzie toczyć się dalej. Dziękuję za wytrwałość w czytaniu tej historii i mam nadzieję, że wam się podobała.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

SONDA

Czy ten tekst cie zaciekawił ?? Mam opisywać dalsze losy Millwall ?

Zagłosuj

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.