Transferowy zawrót głowy
Wzmocnienia na nowy sezon zaczęliśmy już zima, gdy podpisaliśmy umowy z wychowankiem klubu Mickaelem Landreau i byłym obrońcą krakowskiej Wisły Marcelo. Francuz miał wrócić do bramki "Kanarków", dlatego do przewidzenia było, że ktoś z dwójki naszych golkiperów (Riou, Zelazny) będzie chciał odejść, lecz o tym potem. Przejście do naszego zespołu brazylijskiego stopera spowodowało, że rozstaliśmy się z innym Brazylijczykiem. Nie przedłużyliśmy umowy z André Luizem.
Podobna sytuacja spotkała Teko Modise, oraz kilku zawodników z rezerw. Bardziej znani to Le Sourne, Ismaēl Keita czy Jason Henry, którzy za mojej kadencji zagrali w pierwszej drużynie. Każdy mógł policzyć swoje występy na palcach jednej ręki, ale zawsze to coś.
Wróćmy jednak do wzmocnień. Najpierw zaczęliśmy od zawodników, którzy notabene byli juz w klubie. Mówimy tutaj oczywiście o zawodnikach, których wypożyczyliśmy w poprzednich rozgrywkach. Dobre wrażenie zrobił na nas Bakary Koné, który przez cały sezon utrzymywał równą, a co najważniejsze wysoką formę. Mimo, że Lyon zażądał kwoty 2mln € zgodziliśmy się na ich wymagania i szybko podpisaliśmy umowę z reprezentantem Burkina Faso. Innym zawodnikiem, który spędził ostatni sezon w naszych szeregach i zdecydowaliśmy się na jego zakup był Carlos Fierro. Ta transakcja może dziwić. Meksykanin rozegrał słaby sezon, ale spowodowany raczej problemami ze zdrowiem. Wierzę jednak w jego potencjał i dlatego zdecydowaliśmy się wyłożyć 2mln € aby zakontraktować byłego już piłkarza Chivas. Dwa transfery i już 4 mln nie ma w naszej kasie, więc nie dziwota, że w międzyczasie pożegnaliśmy się z aż 5 zawodnikami, za których udało się uzyskać aż 7mln. Sprzedawanie rozpoczęliśmy od zawodnika, którego chcieliśmy sprzedać już rok temu, ale bezskutecznie. Tym razem jednak się udało. Eudeline w AJ Auxerre. Za taką samą kwotę (500tys €) do Włocha, a dokładniej do Brescii wylądował Serge Gakpé, który zatrzymał się w rozwoju przez urazy i wiedzieliśmy, że europejskie puchary to już zbyt wysokie progi dla naszej gwiazdy z pierwszego sezonu jeszcze w rozgrywkach Ligue 2. Kolejna trójka również trafiła do Włoch, wszyscy do jednego zespołu, mianowicie Novary. Każdy dobrze znany fanom "Kanarków". Deaux (1.4mln €), Riou (2.5mln €) oraz kapitan zespołu w ostatnich latach Veigneau (2mln €). Każdy zrobił dla klubu wiele, przez ostatnie dwa sezony pod moją wodzą, ale zdecydowaliśmy, że jeśli chcemy wskoczyć na wyższy poziom i walczyć o jeszcze wyższą lokatę, to trzeba parę zmian. Ostatnimi którzy opuścili drużynę byli dwaj młodzi, Ndongala i Derflinger. Obaj powędrowali na wypożyczenie do klubu filialnego Le Poiré-sur-Vie VF.
Gdy już udało nam się pozbyć wszystkich zawodników, których uznaliśmy za niepotrzebnych, a co za tym idzie zebrać również odpowiednie fundusze ruszyliśmy na rynek transferowy. Długo nie było trzeba czekać na nasz pierwszy ruch. Przez wiele miesięcy obserwowaliśmy młodą gwiazdę Lyonu dlatego jedynym kłopotem w tym transferze były pieniądze, które właśnie uzyskaliśmy. Clément Grenier mimo swojego ogromnego talentu i porównań na miarę Samira Nasri'ego nie mógł przebić się do pierwszego składu, my mieliśmy pomóc w rozwoju jego talentu gwarantując mu grę w lidze i co istotne na arenie międzynarodowej. Francuskim rozgrywający kosztował nas raptem milion euro. Za tak świetnie rokującego zawodnika to naprawdę śmieszna cena.
Na tym jednak nie poprzestaliśmy ofensywy transferowej. Po sprzedaniu naszego jedynego lewego obrońcy wiedzieliśmy, że tą pozycję trzeba wzmocnić dwoma zawodnikami. Jeden talent, drugi do pierwszego zespołu. Zaczęliśmy od pierwszego. Kto inny jak nie Francuz, przecież trzeba budować drużynę na krajowych piłkarzach. Swój powrót do kraju może świętować Atila Turan, który ostatnie kilka lat spędził w Portugalii, w Sportingu Lizbona. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 1.1 mln €. Drugim zawodnikiem, który od przyszłego sezonu będzie powstrzymywać ataki rywali na lewej stronie będzie wypożyczony z Newcastle United młody i uniwersalny Włoch Davide Santon, może on występować również na prawej stronie obrony. Tak naprawdę nie robi mu to różnicy. Za roczne wypożyczenie wydaliśmy ponad 500tys €. Wydawało się, że na tym skończymy nasze transfery, ale nie mogłem się oprzeć pokusie, gdy dostaliśmy ofertę wykupu Yacine Brahimi z hiszpańskiej Granady, za raptem 800tys €.
Mimo, że w ofensywie mamy już takich piłkarzy jak Coutinho, Aït Fana, Alessandrini i kupionego niedawno Grenier oraz młode talenty w osobach Chevaliera i Brumy to zdecydowałem, że rywalizacja może tylko wnieść wszystkich na jeszcze wyższy poziom. No i wiadomo, że od tego sezonu rozpoczynamy zmagania na kolejnym froncie, więc potrzeba odpowiedniej kadry by pogodzić ligę i europejskie puchary.
Skarb kibica Kanarków:
Bramkarze
1. Mickaēl Landreau
16. Erwin Zelazny
21. Maxime Dupé
Obrońcy
2. Léo Dubois
3. Papy Djilobodji
4. Bakary Koné
5. Marcelo
6. Gabriel Cichero
15. Atila Turan
27. Alexandre Wroblewski
32. Davide Santon
Pomocnicy
7. Clément Grenier
8. Yacine Brahimi
10. Coutinho
11. Romain Alessandrini
12. Birama Touré
13. Evan Chevalier
17. Zargo Touré
18. Karim Aït Fana
20. Adrien Trebel
23. Bruma
25. Jordan Veretout
Napastnicy
9. Filip Djordjevic
14. Carlos Fierro
29. Jawad Boukabous
Francja, 2013/2014
Kocioł jadu
Słaby blog na poziomie, najgorszy blog na świecie
[#1] - Wyrwanie się z amatorskiej rzeczywistości: rezerwy klubów Ekstraklasy to kolosy na glinianych nogach dla byłych Okręgowców
Manifest użytkownika siwek
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ