
Prem'yer Liha
Ten manifest użytkownika Metal przeczytało już 883 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Polski menadżer, Mariusz Grefkowicz postanowił odmówić swojemu ukochanemu klubowi i nadal kontynuować karierę w ukraińskim klubie z Charkowa.
"To była bardzo trudna decyzja, jednak w Charkowie czuje się świetnie i nie chcę tego na siłę zmieniać. Mogę jednak obiecać ludziom związanym z Brasove, że kiedyś tam wrócę, ale obecnie to nie jest najlepszy moment, za mało czasu minęło - a ja czuję, że mam tutaj misje do spełnienia" - powiedział Grefkowicz
Media spekulują, czy FC Brasov będzie za kilka lat chciało jeszcze Grefkowicza, po tym co zrobił teraz. Jednakże kibice rumuńskiego zespołu go rozumieją, chociaż nie kryją rozczarowania. Miałem nadzieję, że wróci, jednak nie można go winić, stworzył tam fajną ekipę i chce nią jeszcze trochę osiągnąć, ale kiedyś do nas wróci i znów uściśniemy sobie dłoń - powiedział szef najbardziej wpływowego fanclubu.
W takim układzie FC Brasov nadal jest skazane na przeciętnej klasy menadżera, więc awans raczej nie jest realny, a klub z roku na rok staje się coraz biedniejszy. Grefkowicz zostawił ich ze stanem konta 40 mln oraz ze światowej klasy piłkarzami, teraz nie ma pieniędzy na transfery, a piłkarze są przeciętni.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
| Zasada ograniczonego zaufania |
|---|
|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ