PRZYGOTOWANIA DO DERBÓW

Mieliśmy przed sobą mecze z RC Lens, FC Sochaux a także ze Stade Rennes ale to tylko tak naprawdę były przygotowania do bardzo ważnego meczu "na szczycie" a mianowicie spotkanie z Olympique Marsylia. Mecz z RC Lens rozgrywaliśmy na swoim boisku więc chcieliśmy zaprezentować się jak najlepiej przed naszymi kibicami. Dlatego też musiałem przygotować swoich zawodników by się nie skompromitować na własnym stadionie. Zbliżał się mecz pozostało jedynie 20 minut więc zawodnicy wyszli na murawę żeby jeszcze się porozciągać przed spotkaniem. wyjściowe jedenastki wyglądały następująco. Mecz zakończył się wynikiem 3-0. Mecz z FC Sochaux wyglądał tak a mecz ze Stade Rennes chociaż zakończył się porażką moich zawodników nie był wcale taki zły w ich wykonaniu. W między czasie odbyło się losowanie grup ligi mistrzów, trafiliśmy na Villareal, Galatasaray Stambuł i Crvene Zvezde Belgrad. Zbliżały się derby mumsieliśmy w nich wystąpić bez Yoann'a Gourcuff'a ale na szczęście Pjanić w poprzednich meczach pokazał że może walczyć o miejsce w składzie nawet z najlepszymi. Zostało kilka minut do meczu zacząłem rozmowę z zawodnikami:

Ja- no dawajcie chłopaki przecież jesteście o niebo lepsi od tych patałachów z Marsylii

Bastos- tyle to my sami wiemy nie trzeba nam tego mówić

Ja- to dobrze że chociaż tyle wiecie a teraz dawajcie na boisko

Mecz się rozpoczął  i pierwszą dogodną okazję mieli marsylczycy ale Cheyru nie trafił w bramkę z rogu pola karnego, za chwilę okazję sam na sam miał Loic Remy ale nie poradził sobie z presją i zpudłował. Długo nic się nie działo ale w 44 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Miralem Pjanić a do piłki wyskoczył Martin Skrtel lecz piłka po strzale głową trafiła w poprzeczkę i wyszła za boisko. Tak skończyła się pierwsza połowa. Druga połowa zaczęła się od oblegania bramki przez drużynę prowadzoną przez Pawła Broniarka ale to były tylko uderzenia z dystansu aż do 78 minuty gdy bramkę zdobył rezerwowy drużyny z Lyonu Vagner Love ta bramka była dla niego pierwszą bramką od ponad 11 godzin. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie chociaż mistrzowie Francji z sezonu 09/10 mieli szansę na wyrównanie lecz znakomitą interwencją popisał się Hugo Lloris.

Ja- no, świetnie ale to było TYLKO 1-0 a powinno być więcej, chociaż nie ukrywam że cieszę się z tego zwycięstwa

Lopez- dobrze że wpuścił pan Vagnera

Ja- właśnie dzięki Vagner za mecz spisałeś się świetnie jako joker

Vagner- dzięki, ale to i tak nie był jakiś porywający mecz w moim wykonaniu

Ja- i tak zachowuje się profesjonalista wie że zagrał dobrze ale jeszcze nie na maksimum możliwości

wyniki