No, tak Śląsk jest w bardzo trudnej sytuacji przed meczem z Rapidem, ale tak samo mówiło się o Legii, że na stadionie Spartaka Łużnikach z zespołem z Moskwy "Legioniści" nie dadzą sobie rady, a stało się wręcz odwrotnie zagrali bardzo dobry mecz - tak jak im kazałem :). Nie widziałem pierwszej połowy bo pomyliłem godziny rozpoczęcie meczu, myślałem że zaczyna się o 18. Warszawiacy pokazali że bez dwóch podstawowych piłkarzy jak Manu i Radović można wygrać mecz z faworyzowanym rywalem. Powinien to być przykład dla Śląska, ponieważ on również zagra bez swojego podstawowego zawodnika Sebastiana Mili. Jednak Śląsk jest w bardzo złej sytuacji, wysoka porażka w pierwszym spotkaniu, na pewno nie napawa optymizmem przed rewanżem, ale w futbolu wszystko jest możliwe. Od dawna się tak nie zdarzyło(ja przynajmniej takiego przypadku nie pamiętam), żeby dwie drużyny polskie brały udział w fazie grupowej europejskich rozgrywek, a co dopiero trzy. To byłby wielki sukces dla tych klubów, które podniesły by się w rankingu klubowym UEFA i powiększyły swoje budżety, ale też dla polskiego futbolu, który podniósłby sie w rankigu krajowym UEFA, może udostępniając nas do kolejnego miejsce w kwalifikacjach Ligi Mistrzów(albo nas do tego celu przybliżając). To jest wielka szansa na rozwój polskiej piłki, Śląsku życzę Ci wszystkiego najlepszego - wygraj 3-0!