Z tej wiadomości podanej kilka godzin temu, ucieszył się chyba każdy Polak, który choć trochę interesuję się futbolem, a mianowicie godło państwowe wróci w najbliższym czasie na swoje miejsce na koszulkach reprezentacyjnych. Jednak teraz pojawiają się pewne wątpliwości. Czy przypadkiem PZPN i firma Nike nie tłumaczyła się z wyboru "obierków" na koszulki zamiast orła takimi oto argumentami:

- obecne logo jest bardziej dynamiczne i nowoczesne

- stworzenie koszulek z orzełkiem trwało by aż 9 miesięcy

- wiele innych reprezentacji narodowych gra z swoimi logami

Teraz już związek już nie chce koszulek dynamicznych i nowoczesnych? Może zmieniły się trendy? Stworzono jakąś super-technologię i koszulki robi się szybciej? Czy może firma Nike nie była w stanie stworzyć strojów z logiem PZPN-u dla sztabu szkoleniowego, dzieci wychodzących na mecz oraz takich do rozgrzewki? Od dawna wiemy że nasz związek nie jest wiarygodny, jednak teraz ukazało się to jak nigdy wcześniej. Z jednej strony powrotem orzełka można się cieszyć, ale z drugiej pokazuje to jak źle działa organ rządzący naszą piłka.

PS. Przed chwilą przeczytałem informację że PZPN przdłużył kontrakt Clemence'a Matawu z Polonią Bytom. (Tu link do newsa: http://www.90minut.pl/news/174/news1747555-PZPN-przedluzyl-kontrakt-Clemencea-Matawu-z-Polonia-Bytom.html) Mam pytanie czy coś takiego jest możliwe by związek piłkarski przedłużał umowy za klub? Pytam z czystej ciekawości.