Nawet jeśli przegrywasz,
to musi krótko trwać.
Bo Mistrza ten zdobywa,
który potrafi grać!
Nasze dobre mecze przekładają się na zainteresowanie zawodnikami przez selekcjonerów. Popović i Sadlok w przerwie reprezentacyjnej wyjadą na zgrupowania kadr.
W pierwszej połowie goście z Kielc nie oddali ani jednego strzału na bramkę. My mimo dużej przewagi za sprawą Zachary prowadziliśmy tylko jednym golem. W drugiej połowie zagraliśmy skuteczniej a stracony przez nas gol padł po strzale z rzuty wolnego. Piękne uderzenie Palanci i Miśkiewicz był bez szans.
Podczas przerwy reprezentacyjnej Mączyński dogaduje się z Djurgardens i będzie kontynuował swoją karierę w Szwecji, w której ciągle jest otwarte okno transferowe. Nam poza kilkuset tysiącami EURO z transferu przychodu odpada spory kontrakt Krzyśka. Za to nowy kontrakt podpisał z nami Zachara. Na popularnego "Zachę" czaiła się Lechia, która w zimowym okienku robiła lekkie podchody. Niestety urazu nabawił się młody Martuszewski ale na jego kontuzji najwięcej traci nasz drugi zespół. Mnie tymczasem drugi raz w karierze przypadł tytuł Managera Miesiąca.
Nasz kolejny mecz graliśmy na Śląsku a konkretniej w Gliwicach. Mimo słabszego początku spotkania udało nam się wytrzymać kilka ataków Piasta po czym zbudować przewagę i ostatecznie przywieźć stamtąd 3 punkty.
Niestety sukces z Legią w Pucharze Polski ma swoje ofiary... w meczu z... Legią w lidze nie zagra Stilic, który musi pauzować za żółte kartki.
Losowanie półfinału Pucharu Polski dało wiele radości kibicom w Krakowie, którzy staną przed szansą obejrzenia kolejnych dwóch spotkać derbowych. A ja w międzyczasie przedłużam umowę z klubem.
Mógłbym się rozpisywać o sile i determinacji... ale mieliśmy po prostu furę szczęścia... Legia nas zdominowała i widać było chęć rewanżu z ich strony... ale tego co się wydarzyło nie spodziewał się nikt... nasz pierwszy strzał i zarazem pierwszy celny strzał to gol Ondraska... niech to powie o obrazie naszej gry w tym meczu. A skończyło się tak:
Wisła Mistrzem po raz XIV!
Mnie cieszyły pochwały płynące z ust zarządu
i graczy Wisły kojarzonych z sukcesami:
Sama wiadomość o naszym triumfie złapała nas w autokarze, kiedy zmierzaliśmy do Szczecina. Tam na fali entuzjazmu rozprawiliśmy się z gospodarzami.
Po powrocie wprowadziłem plan, który zakładał, że teraz gracze uznawani głównie jako Ci podstawowi pomogą rezerwą w dwóch ostatnich kolejkach II ligi a szansę gry w Ekstraklasie otrzymają wyróżniający się gracze naszego zaplecza. A przed naszymi graczami stało nie lada wyzwanie bo mecz z Lechem, który mimo że w kryzysie to u siebie zawsze groźny. Swoją szansę w dłuższym wymiarze miał dostać Porębski ale jego dobra postawa w meczach w których wchodził z ławki zaowocowała powołaniem do szerokiej kadry reprezentacji przygotowującej się na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy.
Mecz z Lechem okazał się łatwiejszą przeprawą niż mogło nam się wydawać. To co w tym meczu zasługiwało na uwagę to kolejne 2 gole Ondraska, asysta Łyczaka i debiut Woźniaka.
W środku tygodnia czekał nas rewanż z Cracovią, po którym na mieście można było usłyszeć:
"Krzyczy kibic zaśpiewany
W tym sezonie Wisła Pany!"
Na zakończenie sezonu w finale Pucharu Polski zagramy z Jagiellonią II.
W przedostatniej kolejce czekał nas mecz z Górnikiem Zabrze. W tym dniu także rozgrywki kończyła II liga.
Drugie miejsce i 225 tyś nagrody to w obecnej sytuacji bardzo dobra wiadomość.
Spotkanie z Górnikiem miało trzech bohaterów: fenomenalnego w ostatnim czasie Ondraska (w tym meczu gol i dwie asysty), Woźniaka (pierwszy gol w zaledwie drugim meczu) i Małeckiego (powracającego po kontuzji i od razu z bramką na koncie).
Niestety w ostatnim meczu w lidze, dodatkowo przed własną publicznością nie będzie mógł wystąpić Głowacki, którego teraz z kolei dopadła karencja za żółte kartki. Tymczasem Marcin Dorna dowołuje kolejnych Wiślaków do szerokiej kadry.
A mi wypada na 10 dni z treningów Sadlok - sprawa przed finałem Pucharu Polski się komplikuje. Za to nowym kontraktem z Wisłą wiąże się Pietrzak.
Mecz z Lechią na zakończenie sezonu to kolejny popis umiejętności i gładkie zwycięstwo. Dodatkowo Woźniak wyraża chęć walki o skład na przyszły sezon zdobywając znowu gola.
Ondrasek dzięki świetnemu finiszowi, zdobywa tytuł Króla Strzelców.
Dodatkowo bijemy klubowy rekord zwycięstw.
Przed finałem Pucharu Polski, nowy kontrakt podpisuje Łyczak. Umowa wymuszona nieco przez managera, ale myślę że obie strony są teraz zadowolone.
Jako, że wg zasad finał odbywa się na wyłonionym na drodze losowania stadionie jednego z finalistów, tegoroczny mecz graliśmy na bardzo kameralnym obiekcie, na którym gospodarzem była Jagiellonia II. Mecz z trybun obserwowało 400 kibiców - szczęśliwcom udało się zobaczyć popis Purchy i całego mojego zespołu, który nie pozostawił złudzeń drugiemu zespołowi Jagi.
W zależności od wyniku, ofensywny pomocnik albo zostaje zmieniony na napastnika i gramy 4-4-2 lub zostaje przesunięty na tyły i zmieniony przez typowego defensywnego pomocnika co daje nam ustawienia 4-1-2-2-1 (4-5-1 prezentującej jak się V).
Przed rozjechaniem się chłopaków na urlopy przedstawiłem im plan na następny sezon - brzmi krótko - powtarzamy to co udało się teraz.*
Zarząd informuje mnie, że nasz scouting obejmuje zasięgiem już cały świat. Mnie jednak martwi ciągle słaba kondycja finansowa. Liga Mistrzów byłaby zbawieniem, ale mamy duże problemy ze środkiem obrony i to tam będziemy szukać wzmocnień.
Na domiar złego po dobrym sezonie Ondrasek chce odejść.
Zachara będzie mógł pograć na szpicy bo na skrzydle po przyjściu Mazka zrobi się ciasno. A na Czechu powinno się po jego ostatnich wyczynach strzeleckich co nieco zarobić. Na tą chwilę to chyba jedyne sensowne rozwiązanie.
Górnik Łęczna po dogrywce przegrywa baraż z GKS Tychy i dołącza do grupy spadkowiczów. Poza Tychami w Ekstraklasie w przyszłym sezonie zobaczymy Sandecję i Wisłę Puławy.
Ogłoszono również 11-kę sezonu:
------------------------------------------------------------------------------------------------------
*całego urlopu naliczyło im 3 dni - chyba nikt tego wcześniej nie wychwycił (kiedy pisałem zdanie powyżej w grze miałem 26 maja... z urlopów gracze mają wrócić 29 maja)
Polska, 2016/2017
Liga Mistrzów dla każdego! Xazar Lankaran
Handluj z tym!
Krok w bok i dwa do przodu - recenzja Football Managera 2019
Nie lubię wygrywać
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ