Nowy nabór i ;)

W tym sezonie coś punktujemy w LE. Chociaż mimo takiego dorobku zajmujemy ostatnie miejsce w grupie.

Liga polska dobrze odwzorowana. Tracę do lidera tylko 4 punkty będąc na 8 miejscu :)

Było tak blisko... Styczniowy kryzys (1 pkt w 3 meczach) sprawił, że trzeba było odrabiać 6-punktową stratę do lidera. Prawie się udało. W ostatniej kolejce cud był blisko. Istres przegrało 2:3 z Luccianą, ja wygrałem 3:2 z Gemenos, a Aubagne potwornie męczył się z Villefranche. Do 73 minuty było 3:3, co dawało mi awans, niestety, dwa strzelone gole w końcówce sprawiły, że do IV ligi weszło Aubagne. Teraz nieuniknione zmiany i główny cel na nowy sezon - TYLKO AWANS!

Część druga

Czas wrócić do kariery. Przed dwumeczem z Irlandią Północną w eliminacjach do ME (i meczem towarzyskim z Walią) powołałem taki skład - cz. 1

Takiego wyniku się nie spodziewałem. Konsekwentne stawianie na taktykę gry z kontry bezpośrednim podaniem z wykorzystaniem skrzydeł przynosi efekt. Drugą połową zdemolowaliśmy Lecha, a graczem meczu wpuszczony w drugiej połowie Siemaszko.

Zmarnowany rzut karny kosztuje nas zwycięstwo nad Legią II. W składzie warszawian wyszli m.in. Łukasz Moneta, Krzysztof Mączyński i oczywiście strzelec bramki Dominik Nagy. W pierwszej połowie Legia II oddała 15 strzałów, w przerwie zmiana taktyki i graliśmy głównie my.

Siedem kolejek i trzy strzelone bramki. Cienko. Z tym że aż pięć meczów graliśmy w delegacji. Jakość naszej gry powoli ulega poprawie. Teraz czekają dwa mecze u siebie ale oba z "potęgami" naszej ligi. A później jeszcze wyjazd na Legię. Będzie ciężko, fajnie jak uda się wygrać chociaż raz.

Ten mecz pewnie powinniśmy wygrać wyżej. Cieszy mnie jednak gra w obronie - wszystko na wyprzedzenie, zero akcji które powodują u mnie podniesione ciśnienie (czyt. piłki za plecy obrońców albo dośrodkowania ze środka pola na długi słupek). Notujemy bardzo dobry start w II lidze, w trzech meczach zdobywając 7 punktów.

Sparingi za nami, zdecydowanie źle wróży fakt że prawie w każdym meczu tracimy bramki nawet pomimo słabej klasy rywali.

Ze sporym poślizgiem, ale czas w końcu zacząć karierę w FM 19. W tym roku padło na biedniejszego brata Bayernu Monachium. Cel jest jeden - zrzucenie z piedestału bogatego sąsiada a przez to kompletna dominacja w Niemczech i Świecie. Dodatkowy cel to zrobienie z zespoły rezerw najlepszego miejsca do rozwoju młodzieży przez zrobienie z niego trzecioligowego hegemona.

.

Oto nasi rywale w grupie

Niestety LM nie dla nas. Pozostaje faza grupowa LE

Szczęśliwe losowanie przynosi nam znanego rywala. Ostatnia przeszkoda przed fazą grupową LM to HJK. Oto pierwsze starcie.

Tak prezentuje się komplet transferów do klubu przed rozpoczęciem drugoligowych zmagań. Około połowa podpisanych zawodników to piłkarze, którzy powinni prędzej czy później znaleźć się w wyjściowym składzie. Cieszą mnie zwłaszcza wypożyczenia pomocników Arki oraz Dominika Jończego.

Idzie ciężko. Wyniki nadal lepsze niż gra a to nie wróży najlepiej bo fortuna na 100% w końcu przestanie sprzyjać. Średnio w meczu oddajemy 3 razy mniej strzałów niż przeciwnik, ratują nas słupki, poprzeczki i Steinbors. Delikatnie, co mecz, zmieniam jakieś polecenia dla piłkarzy i drużyny i może w końcu zaczniemy grać tak jak chce