Pierwszy mecz z Borussią Dortmund układał się świetnie.. do 67 minuty, niepotrzebna zmiana taktyki zaowocowała dwoma bramkami dla rywali, zamiast trzech bramek przewagi mamy jedną.

Postraszył człowiek transferami i od razu efekty. Odbijamy się od dna tabeli.

Dzięki grze za frytki większości grajków cały budżet klubowy wynosi ok. 120 tys. EUR. Z tego postanowiłem zainwestować więcej kasy w lepszy scouting co przyniesie efekty w postaci kilku ciekawych grajków w zimowym oknie transferowym. Oby nie było za późno w perspektywie walki o utrzymanie...

Jednak ekstraklasa Luksemburga to silna liga. Moja zbieranina amatorów póki co zaliczyła falstart w ekstraklasie.

Zdobywamy Klubowe Mistrzostwo Świata. Mecz całkowicie pod nasze dyktando, bramka dla Tunezyjczyków padła w momencie gdy graliśmy już na pół gwizdka, groźba remisu zmusiła nas do powrotu do normalnego tempa meczowego co poskutkowało kolejnymi dwoma bramkami. Jedyną rysą na tym zwycięstwie jest kontuzja Srdjana Babicia, który wypadł na 4 tygodnie. W całym "turnieju" straciliśmy 2 graczy pierwszego składu Babicia i Mirko Minarellego który doznał urazu w półfinale.

O awans do Finału Klubowych Mistrzostw Świata zagraliśmy z meksykańskim Cruz Azul, po dość jednostronnym spotkaniu wygrywamy 3-0. W finale czeka ES Tunis.

A oto moje "gwiazdy" na ten sezon. Czeka mnie ciężka walka o utrzymanie.

Mimo statusu półprofesjonalnego mogę oferować tylko kontakty tymczasowe, więc nadal bez problemu mogę stracić wyróżniających się graczy. Tak też się stało, więc do sezonu przystąpimy w bardzo zmienionym składzie.

Udało się! 2 miejsce nasze i wywalczony awans do elity piłkarskiej w Luksemburgu. Cel na przyszły sezon to zmiana statusu na półamatorski oraz utrzymanie w ekstraklasie.

Sprawa awansu w naszych rękach, a właściwie nogach. 3 kolejki do końca, w tym 2 spotkania z ekipami bijącymi się o awans.

Na zakończane dnia kompletnie rozbijamy Real Madryt na ich własnym stadionie.
Nasz dotychczasowy bilans przeciw Królewskim: cztery wygrane w czterech spotkaniach, bilans bramek 12-0

Konkurencja nie śpi. Właśnie straciłem podstawowego bramkarza, a kandydaci na jego miejsce uważają, że Muhlenbach nie pozwoli im zrealizować swoich ambicji. Jak bardzo się mylą pokażą im dwaj 17 letni golkiperzy, którzy teraz rywalizują o bluzę z numerem 1

Oto sytuacja na półmetku zmagań ligowych. Jak widać w walce o awans liczy się tylko 6 ekip, w tym my. Przed przerwą zimową jeszcze 2 kolejki ligowe oraz 1/8 krajowego pucharu. W styczniu do drużyny dołączy kilku wyróżniających się u ligowej konkurencji amatorów :)

Zwycięstwem z RB Lipsk zapewniliśmy sobie awans do Pierwszej Rundy Eliminacyjnej.

Rewanż z mistrzem Szkocji poszedł bardzo gładko. głównie dzięki trzem bramkom Giacomo Gallo.

Celtic pokazał się z niezłej strony głównie jeśli chodzi o defensywę, ale defensywą nie wygrywa się meczów.

Real Madryt to nadspodziewanie łatwy przeciwnik.

Znowu falstart w starciu z niemieckim zespołem, całe szczęście że nie tak wielki jak przed rokiem.

W 3 rundzie pucharu krajowego mierzyliśmy się już z ekstraklasową ekipą...

Bardzo dobry początek sezonu i jak widać możemy się włączyć do walki o awans. Póki co Chicibala nie błyszczy bo leczy kontuzję z 1 kolejki. Przed zamknięciem okna podebrałem kilku grajków amatorskich konkurencji.