Czy polska liga widziała lepszego środkowego obrońcę? W Football Managerze 2006 nie. To, co ten człowiek potrafi wyprawiać, wystarczy poprzeć przykładem. W meczu Ligi Mistrzów z Panathinaikosem strzelił... 4 bramki i wygrałem dzięki temu... 0:4. Większość bramek zdobywa po stałych fragmentach gry: fantastycznie bije rzuty wolne, więc jest obligatoryjne, aby ustawić go jako ich wykonawcę, dobrze też gra głową po rzutach rożnych. Dysponuje także potężnym huknięciem zza pola karnego po wycofaniu akcji. Jest też bardzo szybki, co jest dodatkowym atutem w grze obronnej, gdy trzeba gonić napastnika. Jest to typowy przykład nowego rodzynka polskiego futbolu i warto go zakupić nawet do dobrej drużyny, by mógł zostać ostoją naszej defensywy.