A ja powiem tyle, że nie trzeba klubow jak Milan zeby wspinac sie w tej grze na szczyt. Po 10 sezonach w Wisle Krakow, zostalem najlepszym menagerem na swiecie w rankingu sław. Wygralem tym klubem w przeciagu lat 2007 - 1015 trzy razy LM, raz superpuchar europy, raz 2msce w superpucharze europy, dwa razy klubowe MŚ, raz puchar uefa, 9 razy lige, 9 razy puchar polski, 8 razy superpuchar, 1 zajalem 2msce w superpucharze polski. pomijam dziesiatki meczow turniejowych ktore sam wszczynalem z klubami bardziej doswiadczonymi od mojego. Organizowalem duzo sparingow, szukalem pilkarzy z wolnych transferow, albo brazylijczykow wartych po 10 mln euro a majacych klauzule odejscia w wysokosci 600 tys-1mln euro. Po prostu dobrze ustawiałem taktyke na mecze i robilem to o czym wielu graczy zapomina, mianowicie zbieralem dobra EKIPE TRENEROW. To pozwolilo mi lepiej i szybciej rozwijac pilkarzy. Nie sposob kupic potencjalna gwiazde i pozwolic mu grac. musi miec dobrych szkoleniowcow wokol siebie, jak i fizjoterapeutow z wysokimi umiejetnosciami motywacyjnymi. Zaczalem gre w 06 teraz jestem w 07. Nie chce mi sie grac jakimis barcelonami, arsenalami czy milanami mimo ze bardzo te kluby lubie i z kazdym z nich udalo mi sie nawiazac wspolprace (kluby patronackie) - przez co nie tylko zyskiwalem doswiadczenie, ale i pieniadze. Niewiele bo niewiele, zawsze jednak cos. Poza tym skupilem sie na dobrym ustawieniu treningu. Nie przeciazam zawodnikow ale i nie popuszczam. Dyscyplina jest, nie ma zadnych absencji na treningach, a jak sa, to nie maja pieniazkow przez 2 tygodnie. Poza tym rozbudowywalem sukcesywnie szkolke, stadion, zaplecze treningowe... Zawodnicy zawsze dostaja kontrakty odpowiednie do swoich umiejetnosci. Zarowno zarzad jak i pilkarze sa moimi ulubiencami, a ja naleze do najbardziej szanowanych ludzi jakich oni znaja

Dolaczam obrazek. wszyscy wiemy ze kodow nie ma, a nie korzystam z takiego chlamu jak edytory, zadna to wtedy przyjemnosc z grania. Pozdrawiam wszystkich F-M-aniaków
ps
Najnowsze posty