Informacje o blogu

Historia należy do nas!

Hyères FC

Championnat National

Francja, 2009/2010

Ten manifest użytkownika Peledona przeczytało już 768 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Pure rubbishness [#1]07.02.2010 01:58, @Peledona

1

FM 10.2.0 93471
DB: Small
Ligi grywalne: Argentyna (1-2), Brazylia (1-3), Chile (1-2) Czechy (1-2), Finlandia (1-2), Francja (1-4), Kolumbia (1-2), Niemcy (1-3), Peru (1-1), Portugalia (1-3), Rosja (1-2), Serbia (1-2), Słowacja (1-2), Słowenia (1-2), Szkocja (1-4), Urugwaj (1-2), Włochy (1-4)
Zasady: HC

Liczba lig wyraźnie wskazuje na to, że po ok. dziesięciu sezonach (jeśli oczywiście dotrwam) będę mógł spokojnie siadać przy FM-ie z herbatą i grubą książką dla zabicia nudy. Mimo wszystko, próbuję.

 

    Deszcz. Wciąż padał i nie miał zamiaru przestać. Stał się moim największym przekleństwem podczas pobytu w Szkocji i jedynym powodem dla którego chciałem wyjechać.

    Niewielki pub, zawsze gotowy mnie ugościć, z miejscem w kącie przygotowanym specjalnie dla mnie. Zwykle piję ale, jednak tym razem szklanka wypełniona jest sokiem grejpfrutowym. Tylko czekam i wiem dobrze co mam zrobić. Za chwilę wejdzie śliczna dziewczyna w biurowym stroju, rozejrzy się w drzwiach, zauważy mnie i zacznie podchodzić jednocześnie machając z nieśmiałym uśmiechem na ustach. Zamówi wodę z lodem i usiądzie, następnie wyjmie z teczki papiery i poda mi je, poprawiając mokre włosy. Ja spokojnie wyjmę długopis klikając kilka razy, po czym odpowiem: Nie podpiszę tego, przykro mi. Dziewczyna wyraźnie zaskoczona zapyta: Dlaczego?  Spojrzę na znajomego barmana, następnie spojrzę przed siebie i spokojnie odpowiem: Dostałem inną propozycję. Zapalę papierosa, wstanę i wyjdę. Czemu tak się stanie? Sam nie wiem i sam zadaję sobie to pytanie.

    Sięgam po paczkę papierosów do kieszeni kurtki, szukam zapalniczki. Nagle podchodzi znajomy mężczyzna i widząc że czeka pytam: -Słucham? -Pan Prokop? Wiem kim Pan jest i co Pan tu robi. Wiem też, że nie powinien Pan tego podpisywać i wiem, że mogę Panu zaoferować coś więcej. W tej chwili podnoszę głowę i pytam: -Znamy się? Skąd Pan wie, że mam zamiar cokolwiek podpisać? Mężczyzna podnosi wzrok i uśmiecha się: -Powiedzmy, że jestem dobrym obserwatorem. Następnie odsuwa krzesło, siada na nim i zapala mojego papierosa. Potem wyjaśnia, kilka minut. Z każdą minutą czuję, że mogę popełnić błąd i powinienem poważnie rozważyć ofertę nieznajomego. Po wyjaśnianiu, mężczyzna poda mi kartkę i każe stawić się pod wyznaczony adres. -Dlaczego robi Pan z tego tak wielką tajemnicę?  -Nie chcę rozgłosu. Będę siedział na przeciwko Pana i gorąco kibicował. Mężczyzna wstaje i odchodzi do stolika i siada na krześle ustawionym naprzeciw, tak jak mówił. Gdy dostaję szklankę soku, zastanawiam się coraz mocniej i mocniej...

    Papieros gaśnie szybko, wciąż pada. Dokucza mi brak parasola, ale postawiam iść dalej. Docieram, dzwonię dzwonkiem i czekam. Drzwi otwiera starszy człowiek w sportowym dresie, szeroko się uśmiecha i wciąga do środka. -Czekałem na Pana, proszę zdjąc buty i wejść do salonu. Nie rozumiem zamieszania, jestem zdenerwowany i chcę szybko załatwić sprawę. Dowiedzieć się o co chodzi. Starzec ma wyraźnie słyszalny francuski akcent. -Miło, że Pan się zdecydował, dostałem telefon kilkanaście minut temu i byłem bardzo zadowolony. Mężczyzna wskazuje mi miejsce bym usiadł. Sam siada na kanapie, zbliża się i mówi:  -Oto pieniądze, kupi Pan bilet do Londynu i z Londynu do Francji. Do Toulonu. Stamtąd odbierze Pana kobieta, brunetka z tabliczką z napisem  HYÈRES. Zawiezie Pana do siedziby okolicznego klubu. Tam będą już na Pana czekali z wszystkimi dokumentami. Krótkie wyjaśnienie mi nie wystarcza, ale nie chcę już zagłębiać się w szczegóły. Bez zbędnych ceregieli zadaję jedno, najważniejsze pytanie: -Dlaczego ja? Starzec opiera się wygodnie, zakłada ręce za głowę i z marzycielskim wyrazem twarzy odpowiada: -Bo ma Pan talent i kocha prawdziwy, stary futbol. Był Pan obserwowany i wiemy, że jest Pan idealną osobą. Ale proszę wybaczyć, że nie zapytałem, może papierosa?

    Lotnisko w Toulonie nie wygląda okazale. Mam jednak okazję zobaczyć piękne widoki wybrzeża Francji. Odbieram bagaż i już z daleka widzę kobietę, która perfekcyjnym angielskim rozpoczyna rozmowę prowadząc mnie do samochodu. W drodze opowiada kawały i przeróżne historie, widzi moje nerwy, widzi jak bardzo chcę zapalić. Ugina się i sama częstuje mnie papierosem. W samą porę. Docieramy na miejsce, moim oczom ukazuje się siedziba klubu Hyères FC. Wciąż jednak nie wiem, czy postąpiłem słusznie...

    Jestem miło witany, bardzo. Prezes Gérard Daziano podsuwa mi pod nos alkohol, jednak proszę tylko o wodę, koniecznie chłodną. Francuz zaciera ręce, otwiera i zamyka szufladę, uśmiecha się i popija wodę razem ze mną. Pytam, czy mogę zapalić. Dostaję pozwolenie, więc grzecznie pytam: -Więc? Gdzie kontrakt? Na to czekał. Ponownie otwiera szufladę, wyjmuje kontrak i podaje mi. Wertuję kilka kartek, następnie czytam dokładniej wybrane fragmenty. Zastanawiam się. Jeszcze raz przypominam sobie pożegnalne słowa starca: Może Pan mieć obawy, zresztą całkiem słusznie. Jednak zawsze warto spróbować. Podpisuję, ku radości prezesa. Następnie oprowadza mnie po budynku, wiele rozmawia, aż wreszcie wchodzi ze mną na boisko, gdzie trenuje cała drużyna. -To Wasz nowy trener, od jutra słuchacie jego poleceń, bez żadnego wyjątku. Nie dając mi szansy przywitania moich podopiecznych, prezes ciągnie mnie za rękę do wyjścia i mówi: -Proszę korzystać z tego dnia, od jutra będzie trudniej. Oto klucze do mieszkania, proszę się rozpakować, rozejrzeć się po mieście, odpocząć. Miłego dnia! Trudniej... Od jutra będę tworzył nowy zespół, zupełnie nowy, według moich planów.

Jeśli ktoś uważa, że dialogi są nieczytelne (choć jest ich niewiele) to proszę o propozycje zmiany.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.