Informacje o blogu

JmK i jego paranoje?

Ten manifest użytkownika jmk przeczytało już 857 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Świąteczny czas...21.12.2011 10:18, @jmk

0

Nieuchronnie zbliża się ta data, przed którą mam lęk... będzie to już druga rocznica momentu, kiedy mój świat wywrócił się do góry nogami, od momentu pierwszego dnia w szpitalu. Coraz częściej zdaję sobie sprawę, że coraz mniej pamiętam z tamtych chwil, kiedy jestem na chemioterapii dziennej i przychodzą studenci analizować mój przypadek to wiele szczegółów nie pamiętam, ciężko mi sobie przypomnieć co się działo tak naprawdę na początku. Z jednej strony to dobrze, bo chciałbym się od tego ciężaru w końcu oderwać, zacząć żyć tak naprawdę na nowo, ale takie dni mi tylko przypominają... Jak na ironię, w tym roku 22 grudnia wypadł mi termin chemioterapii, a więc w "rocznicę" będę akurat w szpitalu.
Ostatnio robiłem niby to co każdy, zapomniałem kim jestem, czego nie mogę. Potrzebowałem pieniędzy, ale nie po to, bo nie mam co jeść - nie, te czasy już nie wracają - po prostu, chciałem mieć więcej, chciałem, żeby mojej kobiecie niczego nie brakowało, a skoro udaje mi się wyciągnąć 1500zł na miesiąc, to czemu przy zwiększonym wysiłku nie wyciągać 2000zł? Łapałem się różnych prac, które zlecała mi studencka spółdzielnia pracy, bywało różne od 5h, najczęściej po 6h po 8h dziennie, bywały też nocki. Wracałem, kupowałem sobie piwo, piłem...
Łącząc to z zajęciami jakoś się udawało, w miniony piątek byłem ostatni raz - od 21 do 5 rano, wróciłem, wyspałem się kilka godzin, zamówiliśmy sobie pizzę na obiad, wieczorem mała wódka, sobota - kino, nachosy, cola. W dopiero tej nocy poczułem co ja ze sobą robię. Ciało nie chciało dalej tak żyć, wołało "przestań". Ten ból uświadomił mnie, że jak będę dalej tak żył, to długo nie dociągnę mimo i tak krótkiego życia.
Akurat adwent to czas takich przemyśleń, odnowy duchowej. Moi rodzice nie byli zbytnio religijni... nie - byli po prostu tradycjonalistami. Przez to obchodziliśmy wszystkie święta, obrządki, ale nie pamiętam byśmy kiedyś czytali Pismo Święte w Boże Narodzenie.
Coraz częściej dochodzę do wniosku, że Bóg moje życie tak toruje, żebym mógł dostrzec nie tylko dobre rzeczy, ale i też te złe, żeby nie dać się złamać w trudnych chwilach. Pamiętam czasy, gdy byłem zły, piłem, ćpałem i wracałem z podbitym okiem do domu, nie dostawałem wtedy żadnej kary od Stwórcy, wręcz przeciwnie, nie rozumiałem, że robię źle - takie życie mi pasowało, byłem młody, szalałem i korzystałem z wszystkiego. Rodzicie byli wtedy na etapie wstydu za mnie i olewania mojej osoby, mieli córkę, która była wzorem i ówczesnym ideałem. Mi to pasowało.
Wtedy przyszło olśnienie w postaci miłości... ile to już czasu? Pięć i pół roku jesteśmy już razem. Dzięki niej chce mi się to wszystko robić, zmieniać, wstawać rano, pchać to pieprzone życie dalej, uczyć się, pracować - dać jej wszystko. Dzięki niej wyszedłem z każdego dołu, z każdego uzależnienia.
Tak po prostu rzuciłem stare nawyki, człowiek jest słaby, ale wobec potęgi miłości jest w stanie robić niewyobrażalne rzeczy, może góry przenosić.
Miłość umocniła moją można by powiedzieć "przeciętną" wiarę. Gdy wszystko szło dobrze, przyszły problemy w rodzinie, rozpad totalny życia rodzinnego, moja ukochana była wtedy przy mnie. Ciężko mi teraz przypomnieć sobie dobre chwile w domu, w czasach liceum lub studiów - łatwiej mi przypomnieć sobie to, co było za dzieciaka. Dołożono mi do tego ten cholerny 22 grudnia, krzyż, który jest najcięższy w moim życiu do udźwignięcia.
Kiedy wydaje mi się, że jestem silny, mogę wszystko, zawsze przychodzi ten moment, kiedy upadam, kiedy przestaję w siebie wierzyć, wierzyć, że ta droga ma jakiś sens. Podobno jednak nie chodzi o to, by nie upadać, ale żeby się umieć podnieść. Moja wiara, mimo iż chwiejna, to cały czas się trzyma. Ludzie często modlą się i wierzą mocniej w momentach trudnych dla nich, kiedy nic im nie idzie, a u mnie jest cholera jak zwykle odwrotnie, kiedy upadam jestem pełen goryczy i gniewu "czemu nie dasz mi spokoju, albo mnie wylecz, popraw moje życie albo mnie zabierz do siebie", natomiast, gdy jest dobrze to dziękuję Bogu, że daje mi siły.
Coraz częściej myślę kim będę za rok, czy do chcę dalej żyć jak teraz, na rencie inwalidzkiej dorabiając na boku, czy rzucić te świadczenia w cholerę i pójść do normalnej pracy?
Nadchodzi czas Bożego Narodzenia, dlatego zebrało mi się na takie "wyplucie się" na forum, gdzie wbrew pozorom nie są obcy ludzie, znam wielu z Was przecież dobrze, wiem, że mogę na Was liczyć, mimo, że jesteście tylko "kolegami z Internetu". Czasami jedno słowo w Internecie daje siłę na kolejne trudne momenty.

Zbliżają się Święta, czas narodzin Boga. Dlatego też liczę na odnowę w sobie, liczę, że nowy rok nie da mi kolejnego roku narzekania, poddawania się, użalania, ale da mi siłę, by walczyć dalej, by w końcu pogodzić się ze swoim losem i gdy przychodzą momenty gorsze po prostu zacisnąć zęby, a nie narzekać. Wstydzę się tego, że jestem taki słaby w momentach kryzysowych, że muszę się "wypisać" gdzieś, pomarudzić, przecież to takie... kruche, żałosne. Mimo tego czuję, że po prostu muszę wyrzucić z siebie to o czym myślę, wtedy doznaje takiego katharsis. Dopóki nie będę w stanie sobie samemu z tym poradzić to będę Wam zaśmiecał to forum, a właściwie ten kącik.

Na koniec wzięło mnie jeszcze na sentymenty, obudziły się we mnie reszty spaczonego człowieczeństwa, chcę wysłać ojcu kartkę na święta. Nie wiem czy dobrze robię.

Słowa kluczowe: Pozostałe

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.