Informacje o blogu

Wychowanek Arsenalu

Doncaster Rovers

Sky Bet Championship

Anglia, 2010/2011

Ten manifest użytkownika Junin przeczytało już 1203 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Wychowanek Arsenalu #126.08.2012 18:45, @Junin

3
 
7 sierpnia 2010, Doncaster, siedziba klubu

Co nas nie zabije to nas wzmocni. Setki kilometrów wylatane w klasie ekonomicznej, posiłki w przydrożnych pubach, jazda miejscowymi środkami transportu i granie w piłkę przy temperaturze ponad 40 stopni. Chociaż muszę przyznać że skutkiem ubocznym tego tournee było znaczne zbliżenie pomiędzy mną a zawodnikami.
 
Zahartowani spartańskimi warunkami przedsezonowego obozu, po rozegraniu wielu sparingów, kończących się najróżniejszymi wynikami stoimy na progu nowego sezonu:



Po przejrzeniu starych notatek, raportów, oraz pociągnięciu za parę starych sznurków, udało się nam również zakupić/zakontraktować kilku nowych zawodników. Ekipę Doncaster w środku buszu udało się odnaleźć dla:

Audalio - wolny transfer - Wszechstronny 24letni obrońca. Najlepiej czuje się na środku, ale może również grać na bokach, oraz jako środkowy pomocnik. Za tę cenę(albo raczej jej brak) nieoceniony skarb warty już prawie 2mln euro.

Ibrahima Sonko - wolny transfer - Drużynę buduje się od tyłu. Potencjalny partner dla Audalio na środku obrony, rodem z Senegalu. Nabawił się kontuzji w trakcie okresu przygotowawczego i prawdopodobnie opuści pierwsze mecze ligowe.

Kevin McDonald - wolny transfer - Młody, perspektywiczny, 21letni środkowy pomocnik. Ma zwiększyć konkurencję w środku pola i powoli zastępować, mających już swoje lata, wyjadaczy (Stock-Wilson). Wzięty za bezcen, a już warty ponad 900tyś euro.

Loic Gagnon - wolny transfer - Lewoskrzydłowy z Togo. 19 letni pędziwiatr ma być z założenia asem w rękawie. Będę go używać w razie niedyspozycji podstawowego skrzydłowego i wprowadzał w trakcie meczu na podmęczonego przeciwnika. Wzięty za darmo, tuż po transferze warty ponad 1mln euro.

Marco Verratti - 1mln euro  - Playmaker z włoskiej Pescary. Szybką, konkretną ofertą udało mi się wygrać wyścig o tego zawodnika z kilkoma porządnymi europejskimi firmami. Co najważniejsze, po dołączeniu do klubu nie rozsiadł się wygodnie, pomimo statusu "gwiazdy", tylko imponuje zaangażowaniem i wciąż się rozwija. Tylko tak dalej, a daleko zajdzie.

Aleksandrs Kolinko - wolny transfer - Bramkarze są jak wino. Im starsi tym lepsi, ale w pewnym momencie puszcza korek i się psują. W Doncaster zastałem jedynie 40letniego Sulivana, który nigdy wielkim talentem nie był, a lata przyzwoitej gry ma już daleko za sobą, oraz 22letniego Woodsa, który grał całkiem dobrze w sparingach, ale uznałem że na zaplecze Premier League to za mało. Kolinko to solidna 35letnia firma z dużym doświadczeniem.

Wydanie miliona euro w klubie, który całkiem niedawno grał ze średnim powodzeniem w 3 i 4 lidze, nie mogło przejść bez echa. Po wizycie u prezesa na dywaniku, zdecydował się sprzedać podstawowego prawego obrońca, bo na tę pozycję mam jeszcze 1-2 przyzwoitych graczy, a zawsze mogę przesunąć tam Audalio. W takich okolicznościach z klubem pożegnał się O'Connor, odchodzący do Leicester za 750tyś euro, oraz kilku młodszych graczy w których nie widziałem żadnego potencjału.
Moją główną bolączką był tylko jeden dobry napastnik. Owszem, oprócz bezkonkurencyjnego Sharpa, miałem jeszcze w kadrze 2 innych, ale z racji na ich podeszły wiek i brak umiejętności, pełnią oni raczej funkcję statystów. W razie potrzeby będę kombinował przesuwając zawodników z innych pozycji.

Przy okazji wizyty u prezesa miałem kilka uwag co do funkcjonowania klubu. Rozbudowa obiektów treningowych, zakup stadionu wobec ogromnych kosztów wynajmu(1.2mln euro) i przede wszystkim zatrudnienie tłumacza. Dogadanie się z zawodnikami pochodzącymi z różnych krajów nie jest takie proste. Kiedy dodamy do tego okoliczności(tournee po Ameryce Południowej) to wyraźnie brakuje tu co najmniej jednej osoby. Jako że znam(oprócz oczywiście angielskiego) polski, włoski(po matce włoszce) oraz jako tako francuski i niemiecki, to najbardziej potrzebnym językiem jest język portugalski lub hiszpański. John obiecał że się tym zajmie.

---

Spojrzałem na zawodników wychodzących na murawę stadionu w Doncaster. Watford. Stały bywalec Championship, solidna firma operująca w okolicach środka tabeli...  no i nasz rywal na początek sezonu. 
 
Woods(GK)
Dumbuya, Audalio, Martis, Spurr
Wilson, Stock(C)
Coppinger, Verratti, Shiels
Sharp

Zabrzmiał pierwszy gwizdek, rozpoczęła drużyna przyjezdna. Watford zaczął bez pośpiechu, powoli konstruując swoje akcje, ale już po chwili moi podopieczni wywalczyli piłkę. Szybkie podanie na prawe skrzydło do Coppingera, który na pełnym gazie wyprzedza jednego, drugiego rywala, przyjmuje piłkę i strzela obok bezradnego bramkarza. 1:0.  Szał radości na trybunach, konsternacja w obozie przyjezdnych. To oni mieli być faworytem, a tu nagle nieznany im kompletnie grajek doszedł do piłki do której, wedle ich miar, nie miał prawa dojść. Testów antydopingowych po meczu mogłem być pewien. :D Po graniu z szybkimi południowoamerykańcami, rywale z Anglii poruszali się dla moich zawodników, jak w zwolnionym tempie co skrupulatnie wykorzystaliśmy strzelając drugą bramkę. Dośrodkowanie Verrattiego, główka Sharpa i mamy 2:0. W końcówce rywale wbili kontaktową bramkę za sprawą Deeneya, ale to my po nerwowej końcówce cieszyliśmy się ze zwycięstwo w pierwszym meczu w sezonie.



Parę dni później na nasz The Keepmoat Stadium przyjechał lokalny rywal z Rotherham, aby rozegrać mecz w ramach Carling Cup. Wbrew obawom  zarządu, dotychczasowi rywale nie stanowią już wyzwania dla "nowego" Doncaster pod moją wodzą. Gładkie 2:0 i oszczędzanie zawodników na ligę.



14 siepnia 2010, Reeding, The Madejski Stadium

Granie co 3 dni bywa męczące. Szczególnie kiedy ma się wąską kadrę i mały budżet...
Zdecydowałem się posadzić, nie będącego w pełni zdrowia Verrattiego, na ławkę i użyć go w roli jokera na podmęczonych przeciwników. Mecz z Reeding to już nie żarty.
 
Kolinko(GK)
Dumbuya, Audalio, Martis, Spurr
Wilson, Stock(C)
Coppinger, Oster, Shiels
Sharp

I... szok. Reeding zmuszone do defensywy od pierwszego gwizdka. Ułożone ataki sunęły na bramkę Federciego, jeden za drugim, ale ten stanowił mur nie do przejścia. Zachęcone postawą swojego bramkarza Reeding zaczęło odpowiadać na ciosy, ale jego vis a vis spisywał się równie dobrze(jeśli nie lepiej) w swoim debiutanckim spotkaniu. Pod koniec pierwszej połowy wreszcie udało się przełamać impas. Federici obronił strzał Sharpa, dobitkę Stocka sparował, ale piłka odbiła się od jednego, drugiego słupka i przekroczyła linię bramkową.
W przerwie zachęciłem moją ekipę do dalszych ataków i to przyniosło skutek. W 49 min. zastępca Verattiego, Oster, idealnie podał do Sharpa, ten minął bramkarza i podwyższył na 2:0.
Taki stan utrzymywał się przez jakiś czas. W 78 min. Hunt urwał się obrońcom i strzelił bramkę kontaktową dla Reeding. Zaniepokojony takim stanem rzeczy wprowadziłem Verattiego, który spełnił moje oczekiwania wykładając Audalio piłkę na 3:1.



21 sierpnia 2010, Doncaster, The Keepmoat Stadium


Tygodniowy oddech dobrze nam zrobił. Niektórzy zawodnicy powyjeżdżali na mecze swoich reprezentacji, Gagnonowi nawet udało się zadebiutować w barwach Togo. Rozochoconego Togijczyka zdecydowałem się wstawić do składu w miejsce, nie będącego ostatnio w najwyższej formie Shielsa.
Problem w tym, że teraz przyjechał do nas West Ham. Możemy sobie obijać Watfordy, albo Rotherhamy, ale West Ham to klub który LATAMI grał z powodzeniem w Premier League, a poprzedni sezon jest traktowany przez wszystkich jako raczej "wypadek przy pracy", a wszyscy eksperci zgodnym głosem twierdzą, że to West Ham jest głównym kandydatem do awansu. Nasza sytuacja jest o tyle gorsza, że zadanie które zostało mi powierzone na początku sezonu to "PRÓBA utrzymania". 
 
Kolinko(GK)
Dumbuya, Audalio, Martis, Spurr
Wilson, Stock(C)
Coppinger, Oster, Gagnon
Sharp

Mecz był zupełnie inny niż się spodziewałem. Był typowym wyrównanym meczem na remis. W pierwszej połowie bramkę na 1:0 strzelił Sharp , wykorzystując świetne podanie Verattiego. W drugiej wyrównał Diop, dobijając z bliskiej odległości, jeden ze strzałów swojej drużyny.



7 punktów w 3 meczach i to z nie byle kim.
Pochwały od Sam'a Allardyce, szkoleniowca West Hamu.

Aż się boję, kiedy ta bańka mydlana... pęknie.

---

PS: W tej części mniej fabuły, więcej piłkarskiej treści. Proszę o głosowanie w sondzie, w którą stronę lepiej pójść.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

SONDA

Jakie manifesty są lepsze?

Zagłosuj

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.