Informacje o blogu

Iść zawsze do przodu!

Lech Poznań

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2008/2009

Ten manifest użytkownika patryk11 przeczytało już 982 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

  Już niedługo okaże się, kto zostanie nowym szkoleniowcem Lecha. Bardzo chciałbym, aby nowym trenerem Dumy Wielkopolski został Bobo Kaczmarek, choć tak jak wcześniej wspomniałem, Kadziński będzie chciał zaoszczędzić na płacy dla nowego coacha.

Wybiła godz. 18. Za kwadrans ma się odbyć zebranie zarządu. Ja, jako woźny nie mam szans, aby się tam znaleźć w czasie spotkania. Ale mam pomysł. Wczoraj popsuła się tam klimatyzacja. W zebraniówce będzie sporo ludzi, a nie jest to zbyt duża sala, więc będzie tam gorąco. A Kadziński - zresztą nie tylko on - nie lubi być ubranym w garnitur i jednocześnie być w tak ciepłym pomieszczeniu, więc będzie kazał tę klimę zaraz naprawić, a ja będę tak kombinował, żeby ją naprawiać na zebraniu.

Spotkanie zaraz się rozpocznie, a ja właśnie naprawiam klimę. Wszedł Kadziński.

 - Uff, jak gorąco. Panie Dąbek, proszę jak najprędzej naprawić klimatyzację. Zacznijmy wreszcie. Dzień dobry państwu!
 - Dzień dobry panie prezesie! - odpowiedzieli wszyscy chórem

 - Dzisiaj miałem ogłosić, kto zostanie nowy trenerem KKS Lech Poznań. Miałem, ale... sam się jeszcze zastanawiam. Mam dwóch kandydatów. Nazwisk nie podam, ale podam krótkie charakterystyki. Obydwaj to są młodzi Polacy. Jeden jest już doświadczony i obecnie pracuje w klubie z Ekstraklasy. Ma, bądź miał kontakt z Polską kardą. Drugi - obecny pracownik Lecha, ma bardzo małe doświadczenie w trenowaniu piłkarzy. Przepraszam, że musicie jeszcze poczekać te 24 godziny, ale taka jest praca prezesa. Lepiej poczekać jeszcze jedną dobę, ale nie mieć wątpliwości. Proszę poinformować dziennikarzy o przeniesieniu konferencji prasowej na jutro, na 19. My się spotkamy godzinę przed konferencją. Dziękuję państwu. Do widzenia!

 - Do widzenia!

Wkurwiłem się. Tyle kombinowania, żeby być na zebraniu na nic. Dobra, trzeba się już uspokoić. Muszę przemyśleć, kim mogą być ci kandydaci. Z trenerów z Ekstraklasy wydaje mi się, że może to być ktoś spośród: Maciej Skorża, Jan Urban i Rafał Ulatowski. Ale z pracowników Lecha ni chuja nie mam pojęcia, kto jest tym kandydatem.

Wróciłem do domu. Ledwo otworzyłem drzwi, a już poczułem straszny smród. Waliło jak diabli. Pies nie wytrzymał. Nie dziwię mu się. Ta cała Krystyna bierze tylko kasę, a psa nie wyprowadzi. Muszę jej zabrać klucze. I tak psa nie wyprowadza. Tylko co ja zrobię z tym biednym Sezamem? Wziąć go do pracy? Chyba to będzie najlepsze rozwiązanie. Ale gdzie ja go zostawię? Muszę pogadać z Andrew Kadzińskim. Mam nadzieję, że się zgodzi. Idę już spać, bo jestem cholernie zmęczony.

Wcześniej wstałem, żeby być szybciej w klubie. Wiem, że prezes zawsze jest godzinę wcześniej w swoim gabinecie. Zapukałem i zostałem wpuszczony.

 - Dzień dobry panie prezesie!

 - Chłopie! Skąd wiedziałeś, że jesteś potrzebny?

 - Ja, potrzebny? Klima znowu się popsuła?

 - Co? Jaka klima? Jedź do domu i się przebierz, w jakiś ładny garnitur. Wystarczy jak będziesz na 17.

 - Co jest o 17?

 - O 18 jest zebranie.

 - Po co ja na zebraniu?

 - Będziesz mi potrzebny.

 - Po co?

 - Powiedzmy, że... hmmm, będziesz mi asystował.

 - Nadal nie rozumiem, po co będę potrzebny na zebraniu...

 - Tego dowiesz się w swoim czasie.

 - Powiedzmy, że się zgadzam.

 - To super. Leć już do domu się przebrać.

 - Dobrze, będę przed 17. Do zobaczenia.

 - Cześć.

Kurde, przez to wszystko zapomniałem się spytać, co z psem. Ale teraz nie będę już wracał.

Ubrałem się w swój najlepszy garnitur. Inną sprawą jest to, że mam tylko jednego garniaka.

Wszedłem do klubu o 16.45. Udałem się do gabinetu prezesa. Zapukałem. Nie usłyszałem odpowiedzi. Zapukałem po raz drugi i znowu nie usłyszałem odpowiedzi. Potem po raz ostatni - niespodziewanie zostałem wpuszczony.

 - Dzień dobry ponownie. Nie słyszał mnie pan?

 - Cześć. Tak się skupiłem nad przemówieniem, że zapomniałem o Bożym świecie.

 - Ooo, to już pan wie, kto będzie nowym trenerem Lecha?

 - Wiem, ale nie powiem.

 - Proszę, bo mnie już ciekawość zżera!

 - Dowiesz się za... ehmmm...godzinkę.

 - Nie da rady teraz?

 - Nie. Słuchaj, ja muszę jeszcze skończyć przmówienie, więc... nie wiem, jeszcze przez jakieś trzy kwadranse Rysiek Kuźma ma trening z pierwszym zespołem, więc może pójdziesz tam?

 - No oczywiście. Już wychodzę. A jeszcze jedno: na którą i gdzie przyjść przed tym zebraniem?

 - Wystarczy, że będziesz tak o 17.50 w sali zebraniowej, a teraz naprawdę zmykaj.

 - Dobrze, juz uciekam. Do zobaczenia.

 - No cześć, cześć.

Wyszedłem z gabinetu prezesa i rzeczywiście udałem się na trening pierwszego zespołu. Widać w nich było ogromny zaangażowanie. Bardzo spodobali mi się zwłaszcza Semir Stilić, Robert Lewandowski, Anderson Cueto i Sławek Peszko.  Widać w nich było ogromny potencjał. Ale to nie ja będę trenerem, a szkoda. Fajnie by było zajmować się takimi piłkarzami...

Skończył się trening i akurat był czas, żeby iść na zebranie. Wszyscy zjawili się w sali i prezes zaczął przemawiać.

 - Dzień dobry ponownie państwu!

 - Dzień dobry panie prezesie!

 - Mam dobrą wiadomość. Dzisiaj przedstawię Wam nowego trenera Kolejorza. Jest nim tak, jak wcześniej zapowiadałem ktoś z naszego klubu. Jest to... ehmmm (w tym momencie Kadziński spojrzał na stojącego obok - mnie) miejmy nadzieję, że się zgodzi, panie i panowie - Patryk Dąbek!

Podobno strasznie zbladłem, a wszyscy bili brawo. Czyżby wiedzieli?

 - Patryk, widzę że się zdziwiłeś!

 - No jakby pan zgadł.

 - Teraz najważniejsze pytanie: zgadzasz się?

 - Ale na co?

 (w tym momencie wszyscy zaczęli się śmiać)

 - Widzę, że humor Cię nie opuszcza. Czy się zgadzasz na to, zby zostać nowym trenerem zespołu Lecha Poznań?

 - Ja? Ale... skąd taki pomysł u pana?

 - Nie raz widziałem, jak podglądasz treningi Smudy i próbowałeś mu coś podpowiedzieć. Zapisywałeś także jego uwagi, rozwiązania...

 - No tak, ale... to panu... albo mniejsza z tym. Jeżeli pan prosi, abym został nowym trenerem Kolejorza, to nie pozostaje mi nic innego, jak się zgodzić!

 - No to super. U mnie w gabinecie ustalimy szczegóły kontraktu, a za trzy kwadranse przedstawię Cię na konferencji pracsowej. Jeszcze raz wielkie brawa dla nowego trenera zespołu KKS Lech Poznań.

 - Dziękuję i do widzenia.

Razem z prezesem przeszliśmy do jego gabinetu ustalić szczegóły kontraktu.

 - Słuchaj... wielkich pieniędzy nie mogę Ci zaproponować, bo Ty nie jesteś superznanym trenerem. Myślę, że 2200€ tygodniowo i roczny kontrakt będą odpowiednie. Zgadzasz się?

 - Oczywiście, ale mam jeden warunek: do klubu będę przyprowadzał mojego psa, bo nie mam go z kim zostawić...

 - Dobbrzeee.

 - To super, a i ja decyduję o transferach, a także przejrzę umowę chwilę przed podpisaniem.

 - To też jestem w stanie Ci zagwarantować.

 - Tak więc chyba już wszystko uzgodnione. Kiedy mam podpisać kontrakt?

 - Na konferencji prasowej.

 - Dobrze.

 - Słuchaj, w moim gabinecie przejdźmy na "ty". Ale na różnych spotkaniach poza gabinetem wracamy na "per prezesie" i "per trenerze".

 - To nam bardzo ułatwi pracę i będzie to dla mnie zaszczyt. Dziękuję i do zobaczenia.

 - No, narazie.

Nadal nie mogę uwierzyć, że to ja zostałem trenerem Kolejorza. Co kierowało prezesem Kadzińskim przy jego wyborze? Nie mam zielonego pojęcia. Przecież ja nie mam żadnego doświadczenia... Jestem jednak z jednego powodu rozczarowany: kompletnie źle wytypowałem kandydatów na nowego trenera Lecha, choć z tego powodu nie będę ubolewał. Jeszcze tylko podpis pod kontraktem i pytania od dziennikarzy, a właśnie trzeba już iść do sali konferencyjnej.

Zaraz po rozpoczęciu konferencji razem z prezesem Kadzińskim podpisaliśmy kontrakt, potem dziennikarze przeszli do zadawania pytań.

Rafał Stec, "Gazeta Wyborcza"

 - Panie trenerze, czy praca w Lechu to spełnienie pana marzeń?

 - Szczerze? Ja nigdy, nawet nie marzyłem aby zostać trenerem Kolejorza. Ale teraz, gdy już to się stało, mam inne marzenie - chciałbym zostać selekcjonerem polskiej kadry.

 - Posiada pan licencję UEFA na prowadzenie klubu Ekstraklasy?

 - Oczywiście, że nie. W tym roku mam zamiar ją zrobić, a do tegoczasu będę na tzw. licencji tymczasowej.

Klaudia Carlos, "TVN"

 - Czy szykuje pan jakieś wzmocnienia?

 - Kompletnie nie miałem czasu nawet się nad tym zastanowić, więc teraz pani nie odpowiem na to pytanie.

 - To samo tyczy się sztabu szkoleniowego?

 - Tak.

 - Czy po tym, jak trener Zieliński za długo nie popracował w Poznaniu, nie boi się pan takiego samego efektu?

 - Nie. Myślę, że prezes Kadziński nie popełni po raz drugi tego samego błędu. Teraz poproszę już o ostatnie pytanie. O, może pan?

Przemysław Babiarz, "TVP2"

 - Czy tak niedoświadczony trener jak pan, nie boi się, że będzie miał problemy z odpowiednim zmotywowaniem swoich piłkarzy?

 - Ci chłopcy są profesjonalistami, więc nie powinni patrzeć, że manager ma 20 lat doświadczenia, bądź jest kompletnym nowicjuszem. Oczywiście, będą trochę zdziwieni decyzją prezesa Kadzińskiego - i wcale im się nie będę dziwił - ale po kilku treningach się do mnie przekonają. Dziękuję państwu. Dobranoc.

W ten sposób zakończyłem swoją pierwszą konferencję prasową, jako trener Lecha Poznań. Jednej rzeczy żałuję, że nie wspomniałem o Ryszardzie Kuźmie, który mam nadzieję się zgodzi być moim asystentem. Andrzej Kadziński pochwalił mnie za mądre odpowiedzi na konferencji.

Gdy wróciłem do domu, zadzwoniła do mnie mama.

 - Dobry wieczór, synku!

 - Mama? Dobry wieczór!

 - Synku, w wiadomościach mówili, że zostałeś trenerem Lecha Poznań! Prawda to?

 - Mamusiu, tak! Fajnie, nie?

 - Tak, ale uważaj tam na siebie!

 - Mamo...

 - Kiedy przyjedziesz do domu?

 - Teraz będę miał bardzo mało czasu na takie wyjazdy. Jak mecz będzie w piątek, to postaram się wieczorem przyjechać i zostanę do soboty, dobrze?

 - Dobrze synku, dobrze...

 - Kocham Cię mamo, ale muszę już kończyć, naprawdę. Dobranoc.

 - Ja Ciebie też kocham, synku. Dobranoc.

Takie właśnie są mamy, kochane, ale nadopiekuńcze...

____________________________________________________________________________

Odcinek trzeci: 08.09.09r, w godz. 14-16

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.