Pierwszy sparing rozegraliśmy z naszą drużyną Młodej Ekstraklasy. W pierwszej połowie zagrali najlepsi zawodnicy. Na drugą część wysłałem zmienników. W 89. minucie kontuzji doznał Chrapek i w jego miejsce wprowadziłem Injacia. Wygraliśmy ten mecz 1:0.

Krzysiek Chrapek nadwyrężył w tym meczu kark i musiał pauzować dwa tygodnie. Kuba Wilk z kolei skręcił kostkę i pauzował ponad trzy tygodnie.

Uzgodniliśmy kolejny transfer. Do Kolejorza przejdzie 19-letni prawy skrzydłowy, Brazylijczyk Junior. Gracz Atletico Mineiro przejdzie do Lecha 1.1.2010 roku, za €275 tys.

Paul Addo naciągnął mięsień łydki na treningu i musiał pauzować przez ponad dwa tygodnie.

Kolejny transfer stał się faktem. Tym razem zarząd Lecha zaklepał transfer Adriana Murcii Rodrigueza. Do Lecha przejdzie na początku roku za €20 tys. Adrian jest 18-letnim bramkarzem.

Tomek Jodłowiec stwierdził, że Lech jest jedynie jego przystankiem w drodze do sławy i poprosił o wystawienie go na listę transferową. Zgodziłem się.

Drugi mecz towarzyski rozegraliśmy także w Poznaniu. Do stolicy Wielkopolski przybyła austriacka drużyna - 1980 wiedeń. W pierwszym składzie wyszli zawodnicy, którzy rozegrali jesienią najwięcej spotkań. Na drugą połowę wypuściłem innych zawodników i zmieniłem ustawienie na 4-3-3. Wygraliśmy ten mecz ostatecznie 6:0.

W końcu nastał nowy rok, a wraz z nim - Lech powiększył swoją kadrę o pięcioro zawodników. Do Poznania przyjechali wreszcie: Stambolziev, Iturralde, Garcia Fernandez, Junior i Murcia Rodriguez.

Na kolejny mecz traningowy wybraliśmy się do Holandii, gdzie dzięki spotkaniu z AZ Alkmaar, mięliśmy się dowiedzieć, ile tak naprawdę jest teraz wart Lech, na tle lepszego przeciwnika. W pierwszej jedenastce zagrali awodnicy najlepsi, a na ławce posadziłem wszystkich nowych zawodników, oprócz Stambolzieva, który był na zgrupowaniu reprezentacji. W przerwie zmieniłem taktykę na 4-4-2 i całą jedenastkę. Już w doliczonym czasie gry, kontuzji doznał Garcia Fernandez, w miejsce którego wprowadziłem Knasmullnera. Gospodarze wygrali ten mecz 3:1.

"Antek" Fernandez, podczas meczu stłukł sobie udo i musiał pauzować przez prawie tydzień.

Dimitrije Injać został sprzedany za €150 tys. do OFK Belgrad. Serb zdecydował się na powrót do ojczyzny.

Seweryn Gancarczyk dogadał się z Ajaxem Amsterdam i przejdzie do niego 1.7.2010 roku, gdyż właśnie wtedy skończy mu się kontrakt z Lechem.

Rabico został sprzedany za €170 tys, do portugalskiego klubu Pacos Ferreira.

Na następny mecz, wybraliśmy się na Ukrainę, do jej stolicy - Kijowa, na mecz z tamtejszym Dynamem. Obie drużyny wyszły w swoich najlepszych składach. Na drugą połowę zmieniłem taktykę na 4-3-1-2, a także wszystkich jej wykonawców. Spotkanie zakończyło się iście hokejowym wynikiem - 6:3 dla gospodarzy.

Zaplanowałem kolejne cztery sparingi. Najpierw zmierzymy się u siebie z Mieszkiem Gniezno, a potem kolejno na wyjazdach z: FC Barcelona, CFR Cluj i Deportivo La Coruna.

Jakub Wilk zdecydował się odrzucić najnowszą propozycję Lecha i przyjął ofertę FK Jablonec 97, w sprawie podpisania kontraktu. Do Czech wyjedzie 1.7.2010 roku.

Hernan Rengifo ostatecznie otrzymał pozwolenie na pracę i przejdzie 1.7.2010 roku, za darmo do norweskiego SK Brann.

Na kolejny mecz, wybraliśmy się do ciepłej Grecji, aby zmierzyc się z AEK Ateny. W pierwszej połowie zagrali zawodnicy najlepsi. Po kwadransie gry, kontuzji doznał Cicero. W  jego miejsce wprowadziłem Juniora. On przeszedł na prawe skrzydło, na pozycję ofensywnego pomocnika - Cueto, a na lewą stronę - Peszko. W przerwie zmieniłem całą jedenstkę i ustawienie na 4-3-1-2. Gospodarze wygrali ten mecz 1:0.

Cicero rozciął sobie nogę i pauzował przez prawie dwa tygodnie.

Na szósty mecz traningowy, do stolicy Wielkopolski przyjechała drużyna z pierwszej stolicy Polski - Mieszko Gniezno. W pierwszych 45. minutach zagrali najlepsi zawodnicy. Na drugą połowę wypuściłem innych zawodników. Wygraliśmy ten mecz 4:0.

Kamil Grosicki stłukł sobie żebro i musiał pauzować przez pięć dni.

Kyriakos Papadopoulos stwierdził, że Poznań jest tylko jest przystankiem w drodze do sławy i poprosił o wystawienie go na listę transferową. Z niewolnika, nie ma pracownika, więc się zgodziłem.

Eduardo nadwyrężył nadgarstek i musiał pauzować przez ponad tydzień, natomiast Garcia Fendandez stłukł sobie udo i pauzował tydzień.

Jose Antonio poinformował, że Poznań okazał się dla niego mało przyjaznym miejscem i mocno zastanawia się, czy zmienić Lecha na jakiś inny klub.

Następnie pojechaliśmy do Hiszpanii, aby rozegrać mecz na Camp Nou, z Dumą Katalonii. Nie mogłem chłopaków ofensywnie ustawić, bo wiadomo jak by się to zakończyło, więc zagraliśmy 4-4-2, ale takie bardzo defensywne. Dałem zagrać na tym stadionie 22 zawodnikom, więc na drugą połowę wyszła całkowicie inna jedenastka. Do przerwy gospodarze strzelili trzy bramki, a my nawet... nie oddaliśmy strzału. Jednak w drugiej połowie mięliśmy już więcej do powiedzenia, ale Katalończycy wygrali 3:0.

Na przedostatni mecz treningowy wybraliśmy się do Rumunii, dokładnie do Kluż-Napoki, na mecz z tamtejszym klubem CFR. Pierwsza jedenastka była identyczna, jak w meczu z Barca, a w drugiej połowie zagrali inni zawodnicy. Gospodarze wygrali ten mecz 1:0.

Vahid Halilhodzic został zwolniony po nieudanym występie na Pucharze Narodów Afryki, ze stanowiska selekcjonera Wybrzeża Kości Słoniowej. Doszedłem do wniosku, że iworyjska kadra jest niezła i fajnie byłoby ją poprowadzić, więc złożyłem tam podanie o pracę.

Robert Lewandowski stwierdził, że Lech Poznań jest przystankiem w jego drodze do sławy i poprosił o wystawienie go na listę transferową. Zgodziłem się. 

Robert Stambolziev doznał urazu klatki piersiowej i musiał pauzować przez tydzień.

Na ostatni mecz towarzyski, wybraliśmy się ponownie do Hiszpanii. Tym razem do La Coruny, na mecz z Deportivo. W pierwszym składzie wypuściłem najlepszych awodników, a w przerwie dokonałem zmiany składu i taktyki na 4-3-1-2. Do przerwy gospodarze prowadzili już 3:0. Kwadrans przed końcem było juz po trzy, ale gospodarze ostatecznie wygrali 5:3.

Cicero stwierdził, że Lech jest tylko przystankiem w drodze do sławy i poprosił o wystawienie go na listę transferową. Zgodziłem się.

Sławek Peszko doznał urazu klatki piersiowej i musiał pazuować przeza niecałe dwa tygodnie.

Statystyki meczów towarzyskich:

 - bilans zespołu:3-0-6, 18:19,

 - najlepszy strzelec: 2 - Krzysiek Chrapek (w 3 meczach), Hernan Rengifo (5), Bartek Bosacki (4),

 - najlepszy asystent: 3 - Seweryn Gancarczyk (9), Haris Handzić (8),

 - najlepszy gracz: 6.87 - Marcin Kikut (8),

 - najgorszy gracz: 6.25 - Zlatko Tanevski (9),

 - najlepszy bramkarz: 6.83 - Adrian Murcia Rodriguez (6),

 - najlepszy obrońca: 6.87 - Marcin Kikut (8),

 - najlepszy pomocnik: 6.86 - Anderson Cueto (9),

 - najlepszy napastnik: 6.68 - Haris Handzić (8).

 - Jak tu podsumować okres przygotowawczy? A no na pewno tak, że pozyskaliśmy pięciu młodych, dobrych i bardzo perspektywicznych zawodników. Wiemy, że odejdą Gancarczyk, Wilk i Rengifo. Najbardziej szkoda tego pierwszego, ale taka jest kolej rzeczy. Co do samych meczów, to zdarzały się nam fajne przebłyski z lepszymi drużynami. Zwłaszcza drugie połowy w Barcelonie, La Corunie, czy Kijowie wyglądały nieźle. Czeka nas teraz zążarta walka o majstra. Miejmy nadzieję, że będzie dobrze i w końcu ten puchar przyjedzie do Poznania...