Domino's Ligue 2
Ten manifest użytkownika Necib przeczytało już 596 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Byłem akurat na porannym i pierwszym w tym sezonie treningu młodzieżowej drużyny Le Havre, kiedy zadzwonił mi telefon:
- Cześć Dominik, prezes chciałby się z tobą widzieć.
Słowa Luca zdziwiły mnie troche ponieważ jako trener juniorów rzadko spotykałem się osobiście z prezesem.
- Nie mówił w jakiej sprawie chce się spotkać?
-Powiedział tylko że to bardzo pilne.
- Ok. Przekaż że po treningu sie u Niego zjawie.
- Mówił żebyś przerwał trening i przyszedł od razu. Daj chłopakom dzisiaj wolne.
Idąc do gabinetu zastanawiałem się o co może chodzić prezesowi. Nigdy nie przerywał mi w zajęciach z chłopcami. Miałem tylko nadzieję że nie chodziło mu o kolejną nudną konferencję na której byłbym "mile widziany". Wchodząc do gabinetu musiałem mieć dość głupią minę gdyż zobaczyłem lekki uśmiech prezesa gdy na mnie spojrzał.
- Usiądź proszę.
- Chciałbym wiedzieć po co mnie tu wezwałeś Jean.
Chyba zbyt szybko zapytałem ponieważ prezes spojrzał na mnie oczekując chyba większej cierpliwości.
-Kawy?
-Herbaty proszę.
-Dominik wiem że nasza drużyna U-19 radzi sobie ostatnio świetnie, a ty według zarządu jesteś ojcem sukcesu naszych juniorów.
Prezes zaczął dość schlebiając mi, a ja zacząłem mu się uważnie przyglądać.
-Ok. Nie będę owijał w bawełne. Frederic złożył dzisiaj rano wypowiedzenie i chciałbym żebyś go zastąpił.
Ta bezpośredniość Jeana przyprawiła mnie o palpitacje serca, chociaż na początku nie dotarł do mnie sens jego słów.
-Słucham!?
-Spodziewałem się że Cię to zaskoczy ale wiec że jest to przemyślana decyzja całego zarządu. Wzięliśmy pod uwagę to że pracujesz w klubie od początku swojego przyjazdu do Francji czyli 6 lat. Byłeś u nas jednym ze skautów wyszukując talenty w Polsce, póżniej przejąłeś bank informacji a teraz jesteś trenerem naszej popularnej szkółki juniorów. Nadszedł czas na kolejny awans.
Byłem w szoku. Nie mogłem uwierzyć że chcą mi zaproponować stanowisko menagera. Le Havre było bardzo popularnym klubem we Francji lecz w ostatniej dekadzie więcej sezonów spędzili w Ligue 2. Jean kontynuował:
-Chcę abyś awansował i przywrócił drużynie dawną świetność. Jak wiesz w 2012 przenosimy się na nowy, piękny stadion i chciałbym aby do tego czasu drużyna była już gotowa odnosić sukcesy. Zgadzasz się?
Wtedy zaczęło do mnie docierać że stoję przed życiową szansą spełnienia mojego największego marzenia.
-Zgadzam się.
-Świetnie! Jutro spotkasz się ze sztabem szkoleniowym i piłkarzami. Dzisiaj masz wolne, jedż do domu bo troche zbladłeś.
Rzeczywiście nie czułem się najlepiej, a spowodowały to emocje.
-Aha! Zapomnielibyśmy o najważniejszym. To twój kontrakt. Podpisz.
Pojechałem do domu aby trochę odpocząć i ochłonąć. Zacząłęm myśleć o trudach i presji bycia menadżerem. W zarządzie, który już niedługo będzie oceniał moje poczynania z pierwszą drużyną, byli ludzie których zdąrzyłem już poznać przez te kilka lat więc wiedziałem że będe musiał się użerać z wredną żmiją jaką niewątpliwe był Philippe Barton. Nie przepadałem za nim od samego początku mojej pracy z Le Havre. Podczas mojej pracy będe musiał starać się ograniczyć kontakty z nim. Na tych rozważaniach minęła mi droga powrotna do domu który znajdował się w Sainte Andresse przy Rue des Phares więc stadion był na drugim końcu mista ale mi to nie przeszkadzało.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Scout = dobry taktyk? |
---|
Wyznaczając scouta do obserwacji następnego rywala, zwracaj uwagę na wartość atrybutu Wiedza taktyczna. Dzięki temu będzie on w stanie trafnie zasugerować rodzaj treningu przedmeczowego oraz proponowane ustawienie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ