Informacje o blogu

Manifest użytkownika Sledziu

CM Revolution

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2007/2008

Ten manifest użytkownika Sledziu przeczytało już 692 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Chwiejnym krokiem podszedłem do drzwi. Otworzyłem drzwi na oścież.
    - Znam cię – powiedziałem wesołym głosem.
    - Nie wydurniaj się – odrzekł Bartosh i wszedł do pokoju hotelowego. – Wiesz ile się natrudziłem, żeby cię znaleźć?!
    - To dobrze – ciągnąłem wciąż z uśmiechem na twarzy. – Może oni mnie tak szybko nie znajdą.
    - Jacy oni? – zapytał Bartosh.
    - Ci, co porwali mi pół rodziny i grozili, że jeśli od was nie odejdę, pozabijają ich. Nie wiem co do was mają – sięgnąłem po butelkę z piwem.
    - Nie pij już – warknął Bartosh, odbierając mi alkohol. – Nie wiedziałem jaki był powód rezygnacji…
    - To już wiesz – powiedziałem, chwiejąc się.
    - Wróć – poprosił Bartosh.
    - Nie, bo wtedy zginą. Wyjechali, ale ja i tak się o nich boję.
    - Nie musisz robić tego oficjalnie. Zamieszkasz w budynku klubowym, nikt nie będzie cię tam widział. Wyznaczymy kogoś na oficjalnego trenera, a ty będziesz mu pomagał.
    - Mogę mu pomagać po japońsku – uśmiechnąłem się.
    - Co?
    - No, jako tako.
    - Może być i tak – odpowiedział zmęczonym głosem Bartosh. – Potrzebujemy cię! Miałeś takie świetne wyniki…
    - Ale oni chcą spuścić CM Rev…
    - Czemu?
    - Żeby Zagłębie znów grało w Ekstraklasie.
    - Ja mam większe zmartwienia na głowie…
    - Jakie? – zapytałem głupkowato.
    - Wykasowali masę danych z cmrev.com. Krótko mówiąc, ktoś nam rozwalił serwer. Tylko nie wiemy kto i kiedy…
    - Ja chyba wiem.


***


Kuloodporna limuzyna Dowódcy stała gdzieś na uboczu, chroniona przez kilku uzbrojonych facetów w garniturach.
    - Słucham?
    - Operacja udana. Udało nam się wykasować większość danych z serwera i ukryć kilkadziesiąt wirusów. cmrev.com długo nie stanie na nogi.
    - Kiedy pieniądze?
    - W najbliższym czasie.
    - Czekam – Dowódca odłożył słuchawkę. – Specjaliści z FIFA Managera zniszczyli praktycznie całą stronę – powiedział do siedzącego obok Saiida.
    - To dobrze.
    - Taak. Trzeba tylko dokończyć plan. Znajdź Artura jak najszybciej.
    - Ma umierać długo?
    - Nie, załatw to szybko.


***


Siedziałem skulony w gabinecie Bartosha, czekając aż prezes wróci. Spojrzałem przez okno. Zima była wyjątkowa chłodna i śnieżna, co w ostatnich latach nie zdarzało się zbyt często. Jakieś dzieciaki lepiły na parkingu bałwana, inne grały w bitwę na śnieżki. Dzieciństwo…
    Drzwi się otwarły.
    - Nikt nie może wiedzieć, że tu jest – usłyszałem głos Bartosha. Razem z nim do gabinetu wszedł Rygil.
    - Siemasz – odezwał się nieśmiało. Pokiwałem głową.
    - Słuchaj – powiedział do mnie Bartosh – Rygil zostaje oficjalnym managerem CM Rev, a ty będzie mu lekko pomagał. Oczywiście twoja obecność na meczach byłaby bardzo ryzykowna, więc proponowałbym pomoc przed i po meczu, ostatecznie w trakcie. Myślę też, że powinieneś to zgłosić na policję…
    - Oni i tak nic nie wskórają – odrzekłem zrezygnowany.
    - Walić pały, sami se damy rady! – odezwał się entuzjastycznie Rygil.


***


Niestety moja pomoc na niewiele się zdała. Rewolucja pod wodzą Rygila przegrała w Poznaniu z Lechem 0:2.




***


Pierwszy raz samotnie spędzałem Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok, ukrywając się w siedzibie CM Rev przy zgaszonych światłach, oglądając telewizję i jedząc podgrzewane potrawy i chińskie zupki. Zawsze był to cudowny czas rozmów, wspólnej zabawy… Teraz moja rodzina gdzieś się ukrywa, myśląc o tym, czy będzie im dane wstać następnego dnia.
    Chciałbym, żeby ten koszmar się już skończył. Śmierć zajrzała mi w oczy i nie chcę przeżywać tego kolejny raz. Gdybym od początku wiedział jak podejrzana jest cała ta sprawa z amatorską drużyną w Ekstraklasie, nigdy nie przyjąłbym ich oferty i przynajmniej wiódłbym spokojne życie.
    Wybrałem źle. I już nic nie mogę zrobić…


***


Na początku stycznia większość pracowników wróciła. Rygil bardzo często mnie odwiedzał, a Bartosh zapraszał od czasu do czasu na małą kawkę u niego w gabinecie. Oboje rozumieli co przeżyłem i wspierali mnie jak tylko potrafili – Rygil przez swoją bezpośredniość i wulgarne żarty, Bartosh przez mądre rade i pocieszanie. Razem tworzyli niesamowitą mieszankę.
    Pewnego mroźnego dnia piliśmy gorącą czekoladę w gabinecie Bartosha, ogrzewając się przy kominku.
    - A pamiętacie, jak na meczu z Legią wstałeś i zacząłem śpiewać? – zarechotał Bartosh. – Kibice sami nie wiedzieli co mają zrobić…
    - Pamiętam – powiedział Rygil. – Albo jak leżałeś w szpitalu i wyzywałeś Brudasa od brudasów, nie wiedząc nawet, że taki ma pseudonim.
    - Taaak – uśmiechnąłem się – na pierwszym treningu zorientowałem się, kto to był.
    - Albo innego…
    Drzwi gabinetu otworzyły się z hukiem. Do środka wszedł ubrany w garnitur Saiid. Spojrzał na siedzącą trójkę i wyciągnął z kieszeni dzwoniący telefon.
    - Znalazłem go – powiedział, wyciągając pistolet z tłumikiem.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.