Jeszcze trzy sparingi i zaczynamy ligę. Skład prawie kompletny, taktyka na ukończeniu, w szatni panuje świetna atmosfera, co przekłada się na grę. Jest dobrze. Musi być.

- Mogę wejść ? – usłyszałem głos Krasnikov’a wraz z pukaniem do drzwi.

- Jasne.

- Masz już zaplanowane wszystkie sparingi ?

- Nie, na razie jeden. Czemu pytasz ?

- Chyba znalazłem ci rezerwowego napastnika. Slovan Liberec, mówi ci to coś ?

- Tak, Czechy...

- Ich napastnik, Andrej Keric, nadawałby się do nas. Wiem, że jest gotów zrezygnować ze statusu zawodnika pierwszego zespołu w swoim klubie, na rzecz rezerwowego u nas. Warto zobaczyć go w akcji, pomyśl nad tym skoro masz wolny termin na sparing.

- Jasne, pomyślę. A cena ? Ile za niego chcą ?

- Musimy liczyć się z co najmniej dwoma milionami.

- Cholera, to dużo pieniędzy, jak za rezerwowego. Naprawdę warto ?

- Moim zdaniem tak.

- Dzięki przemyślę to.

Nie chcę płacić takich pieniędzy za zmiennika, ale rzecz w tym, że poszukujemy napastnika zbliżonego profilem do Taisona – innymi słowy pasującego do taktyki. Za tydzień lecimy do Polski, na mecz z tamtejszą Cracovią, zostały więc dwa sparingi. To, z kim zagramy zależy od naszej postawy w Krakowie.

30. czerwca 2009, Stadion Ludowy, Sosnowiec

Mecz towarzyski

Metalist Charków – Cracovia Kraków

To, nad czym najwięcej pracujemy na treningach dzisiaj zadziałało perfekcyjnie. Dynamiczne ataki z głębi pola drugiego ze środkowych pomocników pokazują, że druga linia to nasz prawdziwy atut. Na pochwałę zasługuje także spokojna i uważna gra w obronie, co zaowocowało oddaniem przez rywala tylko dwóch strzałów na naszą bramkę w przeciągu całego meczu. W zasadzie to potrzebowaliśmy sześciu minut na „ustawienie” spotkania, żeby potem spokojnie kontrolować grę. Jestem zadowolony, gramy tak jak tego oczekuję.

Metalist Charków 4:0 Cracovia Kraków

32’ Bordijan 1:0

33’ Taison 2:0

38’ Bordijan 3:0

69’ Cleiton Xavier 4:0

W dzień, kiedy graliśmy mecz do klubu napłynęły dwie oferty. Napoli oferuje nam 300.000 Euro za zawodnika rezerw Zezeto, a BATE Borysów z kolei proponuje 95.000 za Sergiy’ego Barilko. Z żadnego z tych zawodników nie mam zamiaru korzystać w sezonie, toteż nie robiłem problemów i pozwoliłem obu zainteresowanym rozpocząć negocjacje z piłkarzami, spodziewam się, że za kilka dni nie będzie ich już w klubie. Ponadto zdecydowałem o kolejnych dwóch meczach. Pierwszy z nich zagramy u siebie ze Slovanem Liberec, a na drugi polecimy do Hiszpanii na spotkanie z Rayo Vallecano. Zgodziłem się na propozycję mojego scouta, chcę na własne oczy przekonać się kogo mam zatrudnić.

7. lipca 2009, Metalist, Charków

Mecz towarzyski

Metalist Charków – Slovan Liberec

Ten mecz to prawie że kopia poprzedniego spotkania. Nie pozwoliliśmy rywalom na nic, a za potwierdzenie tych słów niech służy liczba 28 strzałów na bramkę przy zaledwie dwóch rywali. W drugiej połowie, kiedy to z boiska został zdjęty Cleiton Xavier gra nie wyglądała już tak porywająco. To na razie jedyna rzecz, która mnie martwi. Keric, którym jesteśmy zainteresowani nie pokazał dzisiaj nic szczególnego. Kilka dryblingów prawym skrzydłem zakończonych stratą i jeden strzał na bramkę nie przekonuje mnie do wydania ponad dwóch milionów. Z drugiej strony, nie mogę zrzucać na niego całej winy, bo przez większość spotkania był odcięty od podań. Ta sprawa wymaga zastanowienia.

Metalist Charków 2:0 Slovan Liberec

29’ Taison 1:0

42’ Oliynyk 2:0

Wczoraj zakończyły się negocjacje Zezeto i Barilko. Obaj zawodnicy zgodzili się na proponowane im warunki i dzisiaj wieczorem wyjeżdżają z klubu. Do klubowego funduszu transferowego napłynie 315.000 Euro z obu transferów. Dzisiaj rano znalazłem na biurku krótką notatkę od mojego scouta, która brzmiała: „Patryk Małecki. Najlepszy skrzydłowy jakiego znalazłem, pomyśl nad tym”. Wiem jedno, Małecki to wydatek na pewno grubo przekraczający milion Euro, co w obliczu potencjalnego transferu Kerica się nie kalkuluje. Po prostu nie mamy na tyle pieniędzy, chyba, że zdecydujemy się część kwoty spłacać w ratach. To ważna decyzja, której nie mogę podjąć sam...

13. lipca 2009, Nuevo Vallecas Teresa Rivero, Madryt

Mecz towarzyski

Metalist Charków – Rayo Vallecano

Dzisiaj graliśmy bez Cleitona Xaviera, który odpoczywał, dlatego też mogę powtórzyć jak mantrę, że nasza gra nie wyglądała najlepiej. Przerażała mnie nasza skuteczność. W obliczu sześciu stuprocentowych sytuacji byliśmy w stanie wykorzystać tylko jedną. Rezerwowi, którzy weszli na ostatnie 20 minut również nie pokazali się z dobrej strony. Chwila dekoncentracji i przegraliśmy mecz, który pozostało nam spokojnie kontrolować i czekać na gwizdek sędziego. Co mnie również martwi, kontuzji dzisiaj doznał nasz jedyny prawy obrońca Cristian Villagra. Na szczęście uraz wydaje się niegroźny, ale szczegółów dowiem się dopiero po powrocie na Ukrainę.

Metalist Charków 1:2 Rayo Vallecano

67’ Taison 0:1

89’ (kar.) Delibasic 1:1

90 +2’ Susaeta 2:1

Do pierwszego meczu ligowego pozostało sześć dni, a my wciąż nie mamy gotowego składu. Czasu jest mało, a mój scout zapewnił mnie, że Keric i Małecki to na tę chwilę najlepsze opcje na wzmocnienia. Dostałem od prezesa i dyrektora generalnego zgodę na spłatę części kwoty w ratach, toteż Shpodarunok dostał ode mnie polecenie negocjacji ze Slovanem i Wisłą. Mam nadzieję, że na efekty nie przyjdzie mi długo czekać... Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że na szcześćie uraz Villagry nie jest groźny i jego przerwa w treningach potrwa tylko 3 dni.

Już następnego dnia dostaliśmy odpowiedź z obu klubów. Czesi zgodzili się na naszą propozycję 2.500 000 Euro za Kerica, a Wisła z kolei oczekuje równych 2.000 000 zaznaczając przy tym, że oferta nie podlega negocjacjom. Nie pozostało nam nic innego jak przystać na te żądania i zacząć rozmawiać z samymi zawodnikami. Negocjacje nie trwały długo, bo obaj jak najszybciej chcieli przenieść się na Ukrainę. Kontrakt Kerica przedstawiał się następująco:

Rodzaj: Kontrakt profesjonalny

Długość kontraktu: 14.7.2009 – 30.6.2012

Płaca: 10.250 Euro tygodniowo

Premie: 5.000 premii za występy, 1.000 premii bramkowej

Klauzule: Roczna podwyżka zarobków 15%. Redukcja zarobków o 25% w razie spadku.

Małecki natomiast otrzymał nieco gorsze warunki, ale zapewniłem go, że jeśli tylko będzie się przykładał do gry i robił postępy to będziemy re-negocjować umowę.

Rodzaj: Kontrakt profesjonalny

Długość kontraktu: 18.7.2009 – 30.6.2012

Płaca: 3.000 Euro tygodniowo

Premie: 1.500 premii za występy, 150 premii bramkowej

Klauzule: Redukcja zarobków o 25% w razie spadku.

Podsumowanie okresu przygotowawczego.

Zagraliśmy w sumie sześć meczów. Cztery z nich udało nam się wygrać, w dwóch natomiast ponieśliśmy porażkę. Przy 15 bramkach strzelonych straciliśmy 5, co daje okrągły bilans +10. Pozyskaliśmy czterech zawodników za sumę 4. 678 000 Euro, pozbywając się przy tym dwóch za 395 000 Euro. Wnioski ? Liderami drużyny są bezsprzecznie Xavier i Taison i to wokół nich opiera się cała taktyka zespołu. Jestem pewien, że jeżeli uda nam się nieco poprawić grę na skrzydłach to będziemy zespołem strzelającym jedną z największych o ile nie największą liczbę bramek. Największym atutem jest wszechstronność piłkarzy, którzy mogą grać na różnych pozycjach, co daje mi bardzo szerokie pole manewru. Najbardziej zadowolony jestem z pozyskania lewego i środkowego obrońcy za tak małe pieniądze, co niewątpliwie trzeba uznać za sukces. Teraz pozostało nam już tylko wygrywać...