Narodowość:
Polska
Klub:
Podbeskidzie Bielsko-Biała
CA:
73
PA:
-7
Wartość:
€ 0
Noga:
Lewa
Artur Kliś to młody i zaradny chłopak, który pochodzi z pewnego egzotycznego kraju w Europie Środkowo-Sschodniej. Legendy krążące o tym zawodniku mówią o jego przepakowaniu i niesamowitych zdolnościach parapsychopatologicznych. Artur Kliś to bazyliszek Football Managera.
Młodego zawodnika Podbeskidzia (aktualnie gania żubry w puszczy) sprowadziłem w ciemno. Przyznaję się bez bicia, że zasugerowałem się plotkami krążącymi o jego niesamowitym talencie.
Chłopak na oko nie prezentuje się zbyt okazale. Przeciętny fizycznie, lekko opóźniony psychicznie, wątpliwy technicznie. Może to tylko zasłona dymna? Może Kliś maskuje swoje walory, żeby później zaskoczyć nas fantastycznymi sztuczkami technicznymi, dryblingiem, podaniami, kreatywnością i błyskotliwością? Jak mówi stare mongolskie przysłowie „chociaż dziurawa, ale przecież moja jurta; chociaż rozczochrana, ale przecież moja żona”.
Trudno powiedzieć na jakiej pozycji sprawdzi się Kliś. Próbowałem go na lewej stronie pomocy, w środku, na pozycji ofensywnego pomocnika. Spisywał się przeciętnie. Miał kilka niezłych wejść, ale dało się odczuć, że nie do końca dobrze czuje się w międzynarodowym towarzystwie. Chłopak potrzebuje czasu, żeby się zaadoptować. Przytulcie Kropka, a spełni wasz najdziksze fantazje.
Ekwiwalent za wyhodowanie Klisia wynosi 130 tys. euro. Oczywiście wyciągniecie go za mniejsze pieniądze. Ja wydałem na Artura około 60 tyś euro. Sporo, ale ten zakup może się opłacić.
Kliś przyjdzie z radością do prowincjonalnych klubów z Europy Zachodniej. Chłopak nie należy do wybrzydzających zawodników. Polecam go wyłącznie graczom z dużą wyobraźnią i mocnym parciem na naukę skoków na bandżo (pozdro dla kumatych czy jak to tam szło).
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ