Narodowość:
Polska
Klub:
Broendby Kopenhaga
CA:
85
PA:
-7
Wartość:
€ 0
Noga:
Prawa
Argentyna ma swojego Sergio Aguero, Brazylia – Alexandre Pato, natomiast my mamy Łukasza Cieślewicza. Co łączy całą trójkę? Przede wszystkim to, że w bardzo młodym wieku wyjechali do dużych klubów, gdzie kształcą się piłkarsko. Kolejną ich cechą wspólną jest to, że wszyscy występują na tej samej pozycji, w napadzie. Jednakże trudno jest porównać klasę Aguero do Cieślewicza, dlatego zajmijmy się tym drugim. Od początku gry Łukasz powoływany jest do młodzieżowej kadry Polski. Jednak najlepiej szybko powołać go do pierwszego zespołu, gdyż czyhają na niego Duńczycy. Od dłuższego czasu namawiają oni Cieślewicza, do gry w swojej reprezentacji. Najpierw Klose, potem Podolski, Szetela i teraz Cieślewicz? Nie, to nie może się tak skończyć. Nie stać nas na to.
Patrząc na początkowe atrybuty młodego Polaka możemy wywnioskować, że jest nieźle „napakowany”. Wykańczanie akcji, drybling, czy gra głową czynią z Cieślewicza polskiego Samuela Eto’o. Dzięki wytrzymałości i naturalnej sprawności przypomina też nieco Didiera Drogbę. Na dodatek Łukasz jest diabelnie skuteczny. Grając w zespołach młodzieżowych potrafi strzelać po 3-4 bramki na mecz, co owocuje szybkim awansem do pierwszego składu Broendby. Serdecznie polecam Łukasza Cieślewicza każdemu menedżerowi.
Ekwiwalent za wyszkolenie Polaka wynosi 475 tysięcy euro.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ