Narodowość:
Argentyna
Klub:
Lanus
CA:
130
PA:
150
Wartość:
€ 3,7 mln
Noga:
Prawa
Nareszcie! Poszukiwania zakończone! Dla wszystkich tych, którzy środkowemu pomocnikowi każą grać z poleceniami wysuniętego rozgrywającego Diego jest końcem poszukiwań. Jako że Fabian Delph, który w poprzedniej odsłonie FM-a na wymienionej pozycji był niemalże bogiem, został trochę osłabiony, próbowałem znaleźć zawodnika, który mógłby pełnić podobną rolę i w końcu się udało.
Valeri urodził się w Lanus 1 maja 1986 i karierę piłkarską zaczął w miejscowym klubie, gdzie w przeciągu paru sezonów stał się ważną postacią i w 2007 roku pomógł wywalczyć swojej drużynie jedyne mistrzostwo Argentyny w historii. W sezonie 2009/2010 Diego grał na zasadzie wypożyczenia w Porto FC, a w tym sezonie na takich samych zasadach gra razem z Kalu Uche (warto przypomnieć młodszym, że ten zawodnik wypromował się w barwach Wisły Kraków ;) ) w UD Almeria, jednak mało prawdopodobne, aby hiszpański klub zdecydował się aktywować klauzulę wykupu, która wynosi 6,75 mln euro...
Diego Valeri nie imponuje swoimi fizycznymi atrybutami, ale przecież nie tego oczekujemy od rozgrywającego. Za to wyróżnia się tym, że przez cały mecz gra w pełni skoncentrowany, więc jeśli nadarzy się okazja możemy być pewni, że ją wykorzysta. Jest bardzo zdeterminowany, dysponuje dobrą techniką i umiejętnością dryblingu. Wszechstronny z niego zawodnik, więc w miarę potrzeby może grać zarówno na prawym, jak i na lewym skrzydle, jednak moim zdaniem nie warto tam marnować jego potencjału i lepiej trzymać go na środku.
Diego to profesjonalista pełną gębą, do tego lojalny i zawsze grający fair, na pewno nie będzie miał problemów z adaptacją nowym otoczeniu. Jego kontrakt wygasa w 2012 roku, więc można pokusić się o to, aby ściągnąć go do swojego klubu nawet za darmo. A warto, bo należy on do graczy, którzy może nie wyglądają, ale grają niesamowicie. Gwarantuje około 20 asyst na sezon, nawet przez kolejne 10 lat (mając na uwadze to, że gracze po trzydziestce też dają radę).
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ