Narodowość:
Burundi
Klub:
KRC Genk
CA:
110
PA:
152
Wartość:
€ 800 tys.
Noga:
Prawa
Gdybym ogłosił konkurs na podanie nazwisk przynajmniej dwóch burundyjskich piłkarzy, zapewne nagrody mógłbym zatrzymać dla siebie - wiedza o zawodnikach z tego afrykańskiego państwa jest nikła, co nie może dziwić. Z drugiej strony, fani polskiej Ekstraklasy mogą kojarzyć Burundi z osobą Saidi Ntibazonkizy, letniego wzmocnienia Cracovii Kraków.
Dugary, bo o nim mowa, występuje w chyba najlepszym klubie z wszystkich burundyjskich piłkarzy - jego obecnym pracodawcą jest belgijski K.R.C. Genk, a do Europy trafił po grze w lidze gwinejskiej. Urodzony w 1989 roku zawodnik być może otrzymał imię po wybitnym francuskim zawodniku, Christophie Dugarrym, lecz istnieją małe szanse, by Burundyjczyk przynajmniej w części powtórzył sukcesy Francuza. Jest trochę podobny do Dariusza Dudki - obydwaj zawodnicy są w swoich klubach tak zwanymi "zapchajdziurami". Polak może grać na każdej pozycji w obronie, natomiast Dugary może grać wszędzie w ataku. Optymalną pozycją jest prawa flanka, a największą zaletę stanowi niezwykłe przyspieszenie, oraz bardzo dobra szybkość. Nieźle prezentuje się dryblując, lecz dośrodkowania wychodzą mu dosyć marnie.
Dugary posiada naprawdę spory potencjał, więc przy odpowiednim treningu jego mankamenty mogą być wyeliminowane; problem może stanowić jednak cena. Etatowy reprezentant Burundi wart jest co prawda niespełna dwa miliony euro, lecz cena wywoławcza może wynosić nawet ponad dwieście procent wartości. Jeżeli prowadzisz solidny europejski klub i potrzebujesz gracza do pierwszego składu, albo solidnego zmiennika, polecam Dugary'ego.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ