Narodowość:
Norwegia
Klub:
Sogndal IF
CA:
107
PA:
-8
Wartość:
€ 375 tys.
Noga:
Prawa
Ileż można czytać opisy Niemców, Hiszpanów, Francuzów, Włochów, Brazylijczyków, Argentyńczyków czy Anglików? Przecież na tych nacjach świat się nie kończy i czasami jest potrzebna odmiana. Chociażby jakiś przyszły geniusz piłki nożnej z Norwegii. Taka typowa wycieczka na chybił trafił, po prostu z ciekawości przejrzałem kadry wszystkich norweskich zespołów. Okazało się, że nie tylko w Rosenborgach, Moldach czy Valerengach można znaleźć perełki. Wystarczy, że udacie się na wschód Norwegii, tam też jest jakaś cywilizacja, a konkretnie miasto Sogndal. 354 kilometry od Oslo w piłkę gra między innymi Even Hovland.
Ten 21-letni Norweg bez wątpienia jest jednym z najlepszych zawodników w swoim klubie i jest wymieniany w jednym szeregu z Eirikiem Bakke, najbardziej doświadczonym graczem Sogndal. Even zaczynał jednak karierę w Hoyang i po 23 występach, w których zdobył sześć bramek został wypatrzony przez scoutów swojego obecnego klubu i jak dotąd wybiegł w ich barwach na boisko 48 razy. W zeszłym roku ten chłopak był nawet na testach... w samym Manchesterze United! Jednak mimo tego, że podobno udało mu się zrobić wrażenie na sir Alexie Fergusonie, Even nie zagrzał na dłużej miejsca w Manchesterze.
Dlaczego MU zainteresowało się Hovlandem? Na pewno może podobać się sprawność Evena, która w połączeniu z siłą i skocznością czyni z niego nie lada przeciwnika podczas pojedynków główkowych. Jeśli chodzi o starcia biegowe, to tu już jest troszkę gorzej, choć tylko najszybsi przeciwnicy będą w stanie zostawić za sobą tego chłopaka. Możecie za to być pewni, że Norweg nie złapie wielu kartek, a i liczbę fauli ograniczy do minimum - niska agresja jest tego najlepszym dowodem. Even jest pracowity i zdeterminowany, co pozwala mu optymistycznie patrzeć w przyszłość. O dziwo wykańczanie akcji Hovlanda stoi na takim samym poziomie jak jego umiejętność odbierania piłki, więc trzeba będzie go trochę przekierunkować, żeby nie doszło do dziwnych sytuacji.
Jeżeli chcecie, żeby Even był częścią Waszej drużyny, naprawdę nie potrzeba wiele - niecały milion euro powinien uszczęśliwić klubową wierchuszkę, a sam zawodnik na pewno nie zażąda sum wziętych z kosmosu. Więc jeśli nie chcecie mieć obrońcy z któregoś z wymienionych na początku krajów, Hovland wydaje się być znakomitym rozwiązaniem.
Profil został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 11.3.0.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ