Od dawna dużą satysfakcję sprawia mi wynajdywanie reprezentantów krajów, które nie należą do światowej czołówki piłkarskiej. Ba, nie należą nawet do średniaków! Bo ile można oglądać kolejnych Hiszpanów, Brazylijczyków, Argentyńczyków, Niemców czy Anglików przewijających się przez nasz klub? Przecież gdzieś indziej też grają w piłkę, tam też mogą być talenty. No i są. A przed wami jeden z nich. Ryan Isaac Mendes da Graça, bo o nim mowa, jest obywatelem Republiki Zielonego Przylądka, ale posiada też obywatelstwo Francji. Nie można powiedzieć, że było mu dane urodzić się w przyjaznym miejscu - jego rodzinna wyspa Fogo jest bowiem jednym, wielkim, wysokim na 3000 metrów, a na dodatek aktywnym, wulkanem. Na szczęście swoje piłkarskie umiejętności postanowił szlifować (piłkarz, nie wulkan) na spokojniejszym geologicznie São Vicente, a dokładniej w zespole Batuque FC. Z tegoż klubu w 2008 roku przeniósł się do Le Havre AC, tym samym na dobre oddalając się od czynnych wulkanów. Dotychczas w barwach klubu z północnego wybrzeża Francji Ryan wystąpił 47 razy, zaliczając 4 trafienia i 7 asyst. W FM-owym uniwersum Da Graca to szybki i zwinny prawonożny napastnik. Nieźle prezentują się jego atrybuty techniki i dryblingu, do tego jest zawodnikiem błyskotliwym, zdeterminowanym, skoncentrowanym i opanowanym. Potrafi też przyzwoicie czytać grę i grać bez piłki. Cena za jego umiejętności nie jest przesadnie wysoka i wynosi około 1,5 miliona euro. Profil został opracowany w oparciu o podstawową bazę danych z łatki 11.3.0.