Gracie w najniższych ligach angielskich? Szukacie środkowego pomocnika? Leary jest po prostu niezbędny. Ale spieszcie się, bo chrapkę na niego ma wiele klubów. Leary to król środka pola: rządzi, dzieli, gra na wiolonczeli. Jego podania są niesamowicie celne i często otwierają napastnikom drogę do bramki. Co więcej, sam też umie strzelić gola. Jest równie skuteczny w grze ofensywnej, co w defensywnej. Leary jest odporny na kontuzje, nie boi się silniejszych przeciwników, możecie liczyć na jego lojalność, marudził też nie będzie i, co najważniejsze, jest młody. Chłopak będzie się jeszcze rozwijał - musicie tylko trochę nad nim popracować. Leary jest zawodnikiem jeszcze nie do końca ukształtowanym. Trzeba o niego dbać i pilnować, żeby nam w miasto nie poszedł. Wadą Leary'ego jest też atrubut szybkości - niestety, nie zawsze jest w stanie dobiec tam, gdzie trzeba. Idealnie sprawdza się na środku pomocy i w zasadzie tylko na tej pozycji. Na innych nie warto go wystawiać. Leary ma jeszcze jedną ważną zaletę. Możecie go mieć niemal za darmo. Dla biednych klubów z Conference North/South jak znalazł.