Narodowość:
Białoruś
Klub:
MTZ-Ripo Mińsk
CA:
90
PA:
175
Wartość:
€ 550 tys.
Noga:
Prawa
Jak powszechnie wiadomo, Białoruś jest krajem mlekiem i miodem płynącym, który jest notorycznie nękany przez okropny imperialny Zachód, który wmawia swoim obywatelom, że w Łuka-landzie jest dyktatura, brak wolności osobistej, bieda itp. Bzdury, bzdury, bzdury! Nie wierzcie tym propagandystom, Białoruś jest piękna, bogata i w ogóle raj na Ziemi. Wystarczy popatrzeć na tamtejszych piłkarzy - czy w obliczu zniewolenia mógłby narodzić się taki talent jak Sergey Kisliy? Przecież wiadomo, że dzięki tradycyjnej białoruskiej kuchni opartej na ziemniaku i buraku pastewnym, rosną jak na drożdżach fantastyczni gracze. I ten osiemnastolatek z Mińska jest tego najlepszym przykładem. Potencjał równie wielki jak pałac prezydenta Łukaszenki, a umiejętności strzeleckie jeszcze większe. Chłopak ma ogromną determinację, siłę, szybkość i gra niesamowicie agresywnie. Tacy napastnicy w dzisiejszych czasach są potrzebni każdej drużynie. Bo piłka nożna to nie balet klasyczny, tylko raczej coś zbliżone do zapasów w stylu wolnym. Pieniądze wydane na tego młodziana zwracają się już po sezonie. Statystyki rosną mu jak muskulatura CJ Huntera po nandrolowym śniadanku. Warto zainwestować w tego piłkarza, bo takich jak on to ze świecą szukać.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ