Narodowość:
Hiszpania
Klub:
Sevilla FC
CA:
126
PA:
166
Wartość:
€ 4,7 mln
Noga:
Prawa
Alejandro Alfaro Ligero urodził się 23 listopada w 1986 roku w La Palma del Condado.Mierzy 173 cm wzrostu i waży 67 kg. Jest wychowankiem klubu Sevilla FC. Gra w nim z numerem 27.
Nie, na Hiszpana nie trafiłem przypadkowo. Pewnego razu grając moim ukochanym Evertonem, postanowiłem kupić dwóch klasowych środkowych pomocników. Matias Fernandez potrzebował wsparcia. W drużynie brakowało sensownego partnera dla niego - Marcin Nowacki miał wtedy już 30 lat. Mój wybór padł na Luigiego Bruinsa oraz Alejandro Alfaro. Niewiele brakowało, a Hiszpan nie zagrałby w mojej drużynie. Miał do wyboru Villarreal i Everton. Na moje szczęście wybrał opcję numer dwa. Fart? Raczej nie. Już wcześniej go widziałem i nawiązałem kontakt. Niestety, gdy już zawitał przy Goodison Park, relacje na linii Stelmach-Alfaro nieco się pogorszyły.
Zajmijmy się teraz atutami Alfaro. Jego największą zaletą jest szeroko pojęta technika. Już na początku gry genialnie drybluje, podaje, wykonuje rzuty wolne i wykańcza akcje. Warto wspomnieć, że większość ważnych dla ofensywnego pomocnika atrybutów Alejandro ma na poziomie 14-15 punktów – co jak na 20-latka jest świetnym wynikiem. Możecie być pewni, że po paru latach jego umiejętności ulegną poprawie. Hiszpan bez najmniejszego problemu poradzi sobie zarówno na prawym skrzydle jak i w ataku. Właściwie jedyną słabą stroną pomocnika Sevilli jest gra w defensywie.
Alfaro zdecydowanie nadaje się do klubów z najwyższej półki. Moi The Toffies walczą aktualnie o Champions League, pięć razy z rzędu zdobywaliśmy mistrzostwo Anglii. Taki klub to idealne miejsce dla Hiszpana. Gracze, którzy prowadzą Legię Warszawa czy Wisłę Kraków mogą o nim pomarzyć, gdyż tak jak wspominałem ledwo zgodził się podpisać kontrakt z zespołem z Liverpoolu. Cena za tego świetnego zawodnika jest wyjątkowo niska. W sezonie 2009/2010 kupiłem go za 5,75 miliona euro. Dla porównania Matiasa Fernandeza przed sezonem 2008/2009 kupiłem ze ogromną kwotę 27 milionów euro.
Gorąco polecam Alejandro Alfaro każdemu wirtualnemu menedżerowi.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ