Narodowość:
Meksyk
Klub:
Pachuca Tuzos
CA:
105
PA:
-9
Wartość:
€ 0
Noga:
Prawa
Bardzo lubię zimne, ciemne, ciche i mokre wieczory. Jestem sam, całkowicie sam, przed oczami mam tylko monitor i drukarkę. Pieszczę swoje obfite piersi i obgryzam pudełko po czosnkowych chipsach. Moje kolana drżą, paznokcie wrastają w skórę, a brwi układają się w coś na kształt małych swastyczek. W takich chwilach zawsze odkrywam w Football Managerze interesujących zawodników.
Tym razem wpadłem na Alfonsa Blanco - urodzonego 31 lipca w Veracruz syna Kozaka i markietanki. Meksykanin należy do grupy futbolistów skupionych wokół Tajnej Loży Susłów. Przykrywką dla loży jest klub Pachuca Tuzos. Chłopcy spotykają się, grają w brydża, piją kawę i rozmawiają o sytuacji społeczno-gospodarczej w południowo-wschodniej Azji. Czasami dla zachowania pozorów rozegrają jakiś mecz piłkarski i wezmą udział w spotkaniu z pracownikami pobliskiej fabryki czekolady.
Muszę przyznać, że udawanie świetnie wychodzi Alfonsowi. Ten zrównoważony młodzieniec jest doskonałym bramkarzem. Ma 182 centymetry wzrostu, jest skoczny, sprawny i szybki. Dobrze się ustawia, chwyta i gra na przedpolu. Imponuje znakomitym refleksem i grą jeden na jednego. Niestety niezbyt ciekawie wygląda jego psychika. Częste spotkania z Braćmi Susłami zrobiły swoje.
Wszystkie braki rekompensuje cena jaką musimy zapłacić, żeby Blanco odwiedził nasz klub i wygłosił odczyt. Tak moi drodzy, Alfonso zrobi to w ramach czynu społecznego. Jego klub nie ma absolutnie nic przeciwko temu. Jedynie czasami trzeba im podesłać kilka ręczników, trochę truskawek i wiaderko pestek słonecznika. Musicie się jednak liczyć z tym, że Meksykanin cieszy się dużym zainteresowaniem. Spieszcie się, jeżeli chcecie go mieć u siebie pierwsi.
Kolega Vetr zasugerował mi, żebym wykorzystał w tym tekście jedną z moich opisówek z GG. Niech i tak będzie. „Blanco chroni ciemne ubrania przed utratą kolorów – no zajebiście”.
Pamiętajcie, że jedyną skuteczną metodą antykoncepcyjną jest wstrzemięźliwość seksualna.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ