Narodowość:
Rosja
Klub:
Dynamo Moskwa
CA:
129
PA:
160
Wartość:
€ 2,3 mln
Noga:
Lewa
Był mroźny wieczór. W jednym z moskiewskich barów przy stoliku siedziały dwie osoby. Na blacie widniało kilka butelek po miejscowej wodzie ognistej, z czego większość opróżnionych. Jeden z mężczyzn przypominał typowego rosyjskiego pijaczka w średnim wieku. Drugi, młodszy, wyglądał na Polaka. Gdyby ktoś podszedł bliżej, mógłby usłyszeć ich rozmowę.
-A więc, Aliosza, twierdzisz, że macie tu w Moskwie bramkarza, który w przyszłości może prezentować klasę światową? ? zapytał Aro, to on był młodszym rozmówcą.
-Da, malczik. On zwie się Anton Shunin. Gra w Dynamie Moskwa. ? odrzekł Rosjanin.
-Anton Shunin, mówisz? A jakie są jego mocne i słabe strony?
-Ten malczik dobre ma warunki fizyczne. Niewielu jest napastników, którzy wygrać z nim pojedynek jeden na jeden potrafią. Ma też refleks jak świętej pamięci Lew Jaszyn.
-No dobra, to jego zalety. A ma jakieś wady?
-Czasami on źle oblicza lot piłki. Powinien też poprawić grę na przedpolu i wyrzuty piłki.
-A powiedz ty mi Alioszka, drogi on?
-Niet. Wykupić go można już za kilkaset milionów rubelków.
-Czyli kilka milionów euro. Hm, to niewiele. Ale naprawdę on jest taki dobry? ? pytał Aro, wciąż dolewając Alioszy.
-Da, malczik. Przysięgam na matuszkę Rosję. A że on młody, krasiwny malczik, to jego wartość rosnąć będzie.
-A przyjedzie on grać do Polski?
-Do Polszy? Da. On młody, musi się ograć, więc pacziemu nie w Polszy?
W tym momencie Aro sięgnął po komórkę i wykręcił pewien numer, który znał na pamięć.
-Mirek? Jest następca dla Jana i rywal dla Wojtka. Dobry, młody Rosjanin. Anton Shunin z Dynama Moskwa. Niedrogi. Wart kupna. Niedługo wracam.
Po czym płacąc rachunek i zostawiając kelnerowi suty napiwek, Aro wyszedł z baru, trzaskając drzwiami.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ