Edgar Eduardo Castillo Carrillo - tak brzmi pełne nazwisko tego zawodnika, urodził się 8 października 1986 roku w Las Cruces, w amerykańskim stanie Nowy Meksyk. Dzięki temu posiada dwa obywatelstwa - amerykańskie i meksykańskie. Jako pierwsze wybrał meksykańskie i w seniorskiej reprezentacji zagrał już dwa mecze. Koledzy z klubu nazywają go "El Homie". Nie wiem niestety co oznacza ten pseudonim. Pierwsze kroki na piłkarskich boiskach Meksykanin stawiał w amerykańskich szkołach. Między innymi dzięki niemu mogły one zdobywać liczne trofea. Pierwszym i jak dotąd jedynym profesjonalnym klubem w karierze Edgara jest Santos Laguna. W meksykańskiej pierwszej lidze Castillo gra od dwóch sezonów. Zdążył w niej zagrać w ponad 50 meczach i strzelić dwie bramki. Czegóż chcieć więcej? Edgar gra w pierwszym składzie dobrego meksykańskiego klubu, walczy o trzecie mistrzostwo kraju i gra w reprezentacji Meksyku. Co prawda na razie rozegrał w niej tylko dwa mecze (strzelił jedną bramkę), ale wszystko przed nim. Warto zaznaczyć, że już teraz Edgarem „Przemysławem” interesują się takie kluby jak Chelsea czy Arsenal. Castillo chce pójść w ślady swojego starszego kolegi, który w Santosie spędził osiem sezonów. Mowa oczywiście o Jaredzie Borgettim, gwieździe reprezentacji Meksyku. Edgar to chłopak z płucami wielkimi jak trąba słonia afrykańskiego. Pracuje na lewej flance niczym mały parowozik. Trochę lepiej radzi sobie jednak w defensywie niż ataku. Meksykanin nie jest wysoki, ale za to bardzo waleczny i agresywny. To typ koguta. Poza tym jest szybki, zwinny, zdeterminowany, w miarę dobrze kryje, drybluje, podaje i dośrodkowuje. Co najważniejsze jednak ma świetne przyspieszenie. Mało który napastnik bądź pomocnik będzie w stanie go pokonać na prostej. Edgar Eduardo Castillo Carrillo nie lubi polskich klimatów i nie przejdzie do naszych klubów, nawet tych najlepszych. Bardzo chętnie za to przyjmie oferty z klubów z Europy Zachodniej. Meksykanin ma ogromny potencjał. Jeżeli dorzucimy do tego wielkie zaangażowanie, możemy być pewni, że Edgar wyrośnie na wspaniałego zawodnika. Zresztą sami to sprawdźcie. Polecam piłkarza Santos Laguna z pełną odpowiedzialnością.