Narodowość:
Meksyk
Klub:
X.Tijuana
CA:
118
PA:
152
Wartość:
€ 170 tys.
Noga:
Prawa
Uderzacie w „puchara”? A może bierzecie swoje lub cudze kobiety w autach? Niezależnie od tego czy tak czy nie, mam dla Was kogoś wyjątkowego. To Ernesto Serrato – człowiek instytucja, mister suchego podkoszulka, mistrz badmintona garażowego, a przy okazji jeden z najciekawszych meksykańskich piłkarzy nożnych.
Obrońca ekipy o wdzięcznej nazwie Club Tijuana Xoloitzcuintles de Caliente urodził się 1 lutego 1985 roku w Monterrey. O jego dzieciństwie wiadomo niewiele. Podobno był na szkoleniu w Moskwie, zabijał i gwałcił w zamian za korzyści materialne oraz trenował szydełkowanie. Nie wiadomo też jak trafił do CF Monterrey. Dziennikarze z pewnego fachowego magazynu sportowego z Liechtensteinu twierdzą, że stało się tak w wyniku nieprawdopodobnego zbiegu okoliczności. Ernesto poślizgnął się na szczurzych wnętrznościach i przypadkowo wpadł na trening juniorów klubu z Monterrey. Jego miękkie ruchy i łatwość z jaką utrzymywał równowagę zwróciły uwagę dwóch trenerów i jednego kucharza koprofila. Panowie postanowili dać mu szansę. Chłopak się zgodził, ale poprosił, żeby zabić kucharza i zrobić z niego maskotki dla dzieci z Ugandy. Prośba została przyjęta z nieukrywanym entuzjazmem. Stanowczy Ernesto szybko zasmakował w piłce nożnej. Z biegiem czasu spodobała mu się ona na tyle, że postanowił rzucić inne zajęcia. W pełni poświęcił się bieganiu po zielonej trawce. Wspaniała postawa na boisku zaowocowała wyrzuceniem z CF Monterrey i transferem do Tijuana Xoloitzcuintles (przeraża mnie ta nazwa).
W FM-ie 2008 Serrato prezentuje się niczym Mariusz Pudzianowski w „Tańcu z Gwiazdami” - jednym słowem jest uroczy. Fizycznie Meksykanin nie ustępuje polskiemu siłaczowi. Psychicznie również. Co prawda nie zrobił jeszcze licencjata z zarządzania i nie siedział w więzieniu, ale wszystko przed nim. Ernest jest agresywny, waleczny i zdeterminowany. Bardzo dobrze gra głową, kryje i odbiera. Do tego nieźle drybluje, dośrodkowuje i o dziwo wykańcza akcje. Miło, sympatycznie, rozkosznie.
Początkowo Serrato kosztuje jedynie 170 tysięcy euro. Jego cena nie rośnie w specjalnie szybkim tempie. Jeżeli się nie zagapicie wyciągniecie go za naprawdę nieduże pieniądze. Niestety nie wiem czy przejdzie do OE. Próbowałem go ściągnąć, ale był za drogi. Łajdak przeniósł się w trzecim sezonie do PSV Eindhoven.
Precz z latem, niech żyje zima. Miłośnicy chłodu łączcie się.
Morszczuk (Merluccius merluccius) - morska ryba dorszokształtna z rodziny morszczukowatych. Poławiana gospodarczo dla smacznego mięsa.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ